Miejsce położone przy pięknym pałacu, nieopodal zbiegu Mozeli i Renu.
Motyle latające nad głowami, siedzące na liściach i kwiatach, odpoczywające pod nogami na kamyczkach - kolorowy latający świat.
Miejsce trochę tropikalne, na tyle żeby odwieszać kurtki czy marynarki na wieszaki przy wejściu, jak zwykle bywa w oranżeriach. Atmosfera wilgotna, czuć wodę w powietrzu, z dodatkiem temperatury przenosi nas w ciepłe kraje - naturalne środowisko fruwających mieszkańców. Jak można to wyczytać z mapy. Trzeba tylko uważać, bo mieszkańcy lubią mylić zwiedzających!
Spacerując po tym "królestwie" możemy poznać wiele gatunków motyli, i nie tylko - możemy zobaczyć ptaki, żółwie, ryby, jaszczurki, a nawet skorpiony. Te ostatnie na szczęście w klatkach.
Są też bary! Niestety nie dla nas, natomiast motyle mogą korzystać z nich do woli. Tłok jest tam duży chociaż bywalcy zachowują się spokojnie.
Mieszkańcy wykorzystują też okazję do poznawania swojego świata studiując informacje udostępniane zwiedzającym. Warto przecież wiedzieć z kim się mieszka!
Spacer po tym "królestwie" jest niezwykle przyjemny, można tam spędzić wiele czasu nie nudząc się ani chwili.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz