tag:blogger.com,1999:blog-20730451711535067002024-02-07T03:32:32.447+01:00Podróże Smakiem WinaPodróże po regionach winem żyjących: Prowansja, dolina Loary, dolina Mozeli.Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.comBlogger26125tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-48239372869332883272016-02-08T19:21:00.001+01:002016-02-08T19:21:58.775+01:00Rodzinne winnice<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="https://www.youtube.com/embed/Lo0pIgbDTlY" width="480"></iframe>Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-17780465158011015892015-08-31T11:20:00.000+02:002020-01-25T10:33:08.945+01:00Ciekawe muzeum wina nad MozeląDziś zwiedzamy <a href="http://wakacjezwinem.pl/niecodzienne-muzeum-wina/" target="_blank">Muzeum Wina</a> w Dolinie Mozeli. Podobno znajduje się tu
ponad 10.000 eksponatów, co tworzy jedną największych w świecie
kolekcji. Muzeum można podzielić na 3 części: zabytkowa winiarnia w
piwnicach, stary dom i sala balowa, a dokładniej teatr.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxvRpxoaGEtIbdNzqQ1WUwGPEmRdl57-qfQf7vfHohDjVjC2CmEd4wt8YyiQ7_-MfZFpZ8_Qz7kuqf7rlDu4o8BYhrX-0jSJ0uyc1MzX7ipFNluDE5_S0vearthdDS0LNaD_IkYrKNcZM/s1600/Sala+i+scena.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxvRpxoaGEtIbdNzqQ1WUwGPEmRdl57-qfQf7vfHohDjVjC2CmEd4wt8YyiQ7_-MfZFpZ8_Qz7kuqf7rlDu4o8BYhrX-0jSJ0uyc1MzX7ipFNluDE5_S0vearthdDS0LNaD_IkYrKNcZM/s400/Sala+i+scena.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Ojciec obecnego
właściciela zbierał eksponaty ponad 40 lat.<br />
<br />
Zaczynamy od wejścia
do piwnicy przez starą ozdobną bramę.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpPbMFpeO6jOHSbJgQbtxlmT2RmovyDmiTUgilo8-WOV-a5ibaYEAi4nOuhvcg90c5LOWTWbBnJE006ETRfRe0iWKabdC2r0rFUJMcUtoSMMZV0DKB5WcBg1xDWlWDRVOXFxfacANG9Mo/s1600/Brama+do+muzeum.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpPbMFpeO6jOHSbJgQbtxlmT2RmovyDmiTUgilo8-WOV-a5ibaYEAi4nOuhvcg90c5LOWTWbBnJE006ETRfRe0iWKabdC2r0rFUJMcUtoSMMZV0DKB5WcBg1xDWlWDRVOXFxfacANG9Mo/s400/Brama+do+muzeum.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Wybieramy język, w którym chcemy
,,być oprowadzani''(a mamy do wyboru 3: niemiecki, angielski i
holenderski) i rozpoczynamy winną przygodę...<br />
Intrygują nas
odgłosy dobiegające z drugiego pomieszczenia. W słabo oświetlonym pokoju
,,fermentują'' beczki.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi41ucQOlRrVH-ltaiY4eKM2H7yhtOsgOcdswgqRgESVBmtxUcVN9eh86IEfjlQ_aAGve8_BXTNr4_wUSaxzXWLj8_7gw6CppdFC60u8QAXDxM89qc7S6EPKymYUyQx74HjyJek6OdiSFo/s1600/Piwnica+z+beczkami.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi41ucQOlRrVH-ltaiY4eKM2H7yhtOsgOcdswgqRgESVBmtxUcVN9eh86IEfjlQ_aAGve8_BXTNr4_wUSaxzXWLj8_7gw6CppdFC60u8QAXDxM89qc7S6EPKymYUyQx74HjyJek6OdiSFo/s400/Piwnica+z+beczkami.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Odgłosy są bardzo realne.<br />
<br />
11 pokoleń od 1602 r.
kultywowana jest rodzinna winiarska tradycja. W 11-ym pokoleniu winnice
przejął Andreas, którego motto jest ,,Tradycja i postęp''. Winnice
położone są w pobliżu muzeum na stromych zboczach Seinhaimer Lay i
Bienngarten<br />
A te wszystkie atrakcje za jedyne 3 € wliczając w to
kieliszek wybranego wina. Pora na delektowanie się nim w sali balowej
lub na tarasie.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8QXi77jrbdUWPYvga54uT6NHR1zXUVB9NBNshc5qcVcgZAWIazR2-fFwKqFvG4hSBI7hQlO0XbEvHxSc-DIXYM4SuUqjMI0D-D4dcYpVqm3GluXqjuKOfuUphrkzJl6xlbveO5hsMH3A/s1600/Kieliszek+piersi.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8QXi77jrbdUWPYvga54uT6NHR1zXUVB9NBNshc5qcVcgZAWIazR2-fFwKqFvG4hSBI7hQlO0XbEvHxSc-DIXYM4SuUqjMI0D-D4dcYpVqm3GluXqjuKOfuUphrkzJl6xlbveO5hsMH3A/s320/Kieliszek+piersi.jpg" width="239" /></a></div>
<br />
Muzeum prowadzi degustacje dla grup lub
indywidualnych turystów. My wybieramy opcję ,,Bachus i Lukullus''.
Oprócz wina degustujemy szynkę o orzechowym posmaku, wiejską kiełbasę,
świeży chleb i dużo dużo rieslinga.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnDL7DNoUDRyh1vm1_DSnJD6HjP1bIxekWf40qThfe8IR9XP1GoAIy70lyfIs1fgwodoRP9BnJOhZQHniEw5ExPp881y7Hd3XSiDoUfhzP1hgSICOjJ-5XFTQG5xV7ShZ6QM2UIzxfNng/s1600/Stolik+na+tarasie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnDL7DNoUDRyh1vm1_DSnJD6HjP1bIxekWf40qThfe8IR9XP1GoAIy70lyfIs1fgwodoRP9BnJOhZQHniEw5ExPp881y7Hd3XSiDoUfhzP1hgSICOjJ-5XFTQG5xV7ShZ6QM2UIzxfNng/s400/Stolik+na+tarasie.jpg" width="400" /></a></div>
<br />Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-58698399790324597482015-08-09T21:21:00.000+02:002020-01-25T10:35:28.857+01:00Podróż Doliną LoaryPrzemierzając Francję zatrzymujemy się na dłużej w Dolinie Loary.
Spędzimy tu tydzień, aby poznać te zamki, których jeszcze nie dane nam
było zobaczyć Jest ich ponad 200, więc mimo kilku wypraw <a href="http://wakacjezwinem.pl/dolina-loary/" target="_blank">nad Loarę</a> z
pewnością będziemy mieli co zwiedzać w ciągu najbliższych lat...
Najlepszy termin na podróż do Francji to okres pomiędzy kwietniem, a
październikiem. Wiąże się to nie z pogodą, a z otwarciem zamków.
Większość z nich jest własnością prywatną, często zamieszkałą przez
właścicieli, którzy chcą mieć trochę spokoju od tłumu turystów.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikt6rs41sZAMadUQ1yezRaFSe7tZ_4FHpWHMa5nQbCuZr46A-_B-M34cz6oBsnndeQYSWYMdD3O11_ZKZr6fRU6kg1VcIKD-itxTfoLNRym8LVtBGYfUMHs_7HbVg2ZiXL-vvxSDnj_1U/s1600/Zamek_romansu_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikt6rs41sZAMadUQ1yezRaFSe7tZ_4FHpWHMa5nQbCuZr46A-_B-M34cz6oBsnndeQYSWYMdD3O11_ZKZr6fRU6kg1VcIKD-itxTfoLNRym8LVtBGYfUMHs_7HbVg2ZiXL-vvxSDnj_1U/s400/Zamek_romansu_1.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Uwielbiamy
wizyty w <a href="http://wakacjezwinem.pl/dolina-loary/zamki-nad-loara" target="_blank">małych zameczkach</a>, często nieznanych, a pełnych uroku.
Spotkania z ich właścicielami, te zupełnie przypadkowe, dostarczają nam
wielu wrażeń. Często zdarzało się, że dopiero na koniec takiej wizyty
dowiadywaliśmy się, że rozmawialiśmy z właścicielem zamku. Nie do końca
wierzyliśmy, że to mogła być prawda i poznaliśmy potomków dawnych
władców. Bo jak można odebrać kogoś, kto w starym i podartym swetrze
otwiera nam zamkową furtkę? Był to entuzjasta przyrody, sadzący różne
roślinki w swoim zamkowym ogrodzie. Albo mężczyzna w kaloszach i z
wiadrem, przemierzający zamkowy dziedziniec... Był to dziedzic w jednym z
naszych ulubionych zameczków, który wiele napraw wykonuje samodzielnie.
Ten zamek nazwałabym raczej dużym dworem. Pełno tu autentycznych mebli,
które można nie tylko podziwiać. Kilka pokoi spełnia tu rolę typowego
pensjonatu z przełomu XVIII/XIX wieku. Mamy w nich jednak ,,łazienkowy
komfort'', który sprytnie jest ukryty np. za drzwiami od szafy. Nie jest
to jednak komfort typowy dla zamków bogatej arystokracji.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4t9j4yFwd2e1NRKW9zKWpkPvQAUXqVtDdvQVwiAO02LDjSCErd-wEOlf4ih7gFSIlUirRbitoIi8levwSBIMc2orMzC59HkO56Wq-ew66O2M7fBlVI1mwn2gtZSnRGrPW2A5-o5uzjZo/s1600/Zamek_festiwali.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4t9j4yFwd2e1NRKW9zKWpkPvQAUXqVtDdvQVwiAO02LDjSCErd-wEOlf4ih7gFSIlUirRbitoIi8levwSBIMc2orMzC59HkO56Wq-ew66O2M7fBlVI1mwn2gtZSnRGrPW2A5-o5uzjZo/s400/Zamek_festiwali.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Cóż...
Każdy z nas ma inne gusta. Jeśli chcielibyśmy się przenieść w przeszłość
i poczuć zapach i smak dawnych wieków, to będzie to miejsce, które nam w
tym pomoże. Każdego lata na zamkowym dziedzińcu odbywa się Festiwal
Piosenki Francuskiej. Niestety nie udało nam się w nim uczestniczyć, a
podobno warto! Może kiedyś? Festiwal znany jest nie tylko w Dolinie
Loary, ale w całej Francji.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgd-abOf81C8z6gJ3XLO17oxMAU-QoIL5qO80EC8XEjUgLLOXVdta-2rpgYwgMw59wA7lsdAXZzEIYa4R2Pb4zF_m8uX4U_FwwCP6FMtAZxlP8YAebq_5mzAFTzsmyzZd0lllcBlRLs4k8/s1600/Zamek_pomidorow.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgd-abOf81C8z6gJ3XLO17oxMAU-QoIL5qO80EC8XEjUgLLOXVdta-2rpgYwgMw59wA7lsdAXZzEIYa4R2Pb4zF_m8uX4U_FwwCP6FMtAZxlP8YAebq_5mzAFTzsmyzZd0lllcBlRLs4k8/s400/Zamek_pomidorow.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Są również małe zamki pełne przepychu i
bogactwa. Czasami są one ekskluzywnymi hotelami, w których mieści się
kilka pokoi dla wyjątkowych gości, Nie są to już noclegi dla zwykłych
śmiertelników. Ceny wahają się tu w granicach 300-500 euro za dobę.
Zamki posiadają często malutkie lądowiska, aby zapewnić swoim klientom
maksymalną wygodę i komfort.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0tzSbhSEBwiP1PTefWLmRF0d9juyYV9OpJZ9pmKLM6k-KwpLdzdzGFKJ3V2qMHEOhPaKDWODwdpyLjJ3CWScuwXjNW1TTZ8pqB04rLoI7m_6V9cE4tZslCfYvy6OCnfWvva2plzJ11s4/s1600/Zamek_pomidorow_wn%25C4%2599trze.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0tzSbhSEBwiP1PTefWLmRF0d9juyYV9OpJZ9pmKLM6k-KwpLdzdzGFKJ3V2qMHEOhPaKDWODwdpyLjJ3CWScuwXjNW1TTZ8pqB04rLoI7m_6V9cE4tZslCfYvy6OCnfWvva2plzJ11s4/s400/Zamek_pomidorow_wn%25C4%2599trze.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Przy jednym z takich zamków
odkryliśmy ,,Sklep książęcego ogrodnika''. Sklep ten znają chyba wszyscy
Francuzi zamieszkujący Dolinę Loary. Ceny są tu iście książęce! Możemy
tu kupić książęcy sekator za 120 €, czy książęcy fartuch za 60 €.
Wszystko tu jest ,,książęce'' i drogie! Ale jeśli chcielibyśmy mieć
snobistyczną pamiątkę z wyprawy szlakami zamków Doliny Loary, to jest to
niewątpliwie miejsce, gdzie taki ,,souvenir'' możemy nabyć.Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-1131466983225050662015-01-19T22:41:00.000+01:002020-01-25T10:36:41.084+01:00Camargue - kraina zwierząt i soli.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Camargue to bardzo ciekawy region położony w trójkącie pomiędzy Arles, Marsylią i Langwedocją. Jej charakter nizinno-nadmorski przypomina nasze Żuławy, z dużo bardziej bogatą roślinnością i światem zwierząt. Zwierzęcym symbolem jest flaming - dostojny i wdzięczny ptak.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJB5I1pCY7OYsqtea0cagkmc4EAPG2wTjznWe6R25H6-BrBDHip2rUlQWbATfBTkncu3Ekui_BQJlLsAPpnpU3QNJBlBIyQTKFEeiiub5WP6F4ECa5_0hufmBKz4yOzT0GgQjzqaf7wOY/s1600/Flamingi+-+panoramicznie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="155" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJB5I1pCY7OYsqtea0cagkmc4EAPG2wTjznWe6R25H6-BrBDHip2rUlQWbATfBTkncu3Ekui_BQJlLsAPpnpU3QNJBlBIyQTKFEeiiub5WP6F4ECa5_0hufmBKz4yOzT0GgQjzqaf7wOY/s1600/Flamingi+-+panoramicznie.jpg" width="400" /></a></div>
Za pierwszym razem kiedy zagłębiliśmy się w miarę skromnie w region udało się nam spotkać jakby pozujące ptaki w przydrożnym jeziorku. Sznur stojących samochodów i liczna grupa fotografów nie robiła na ptakach wrażenia.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtQ-_3V1UiEQHS9neiiJiaIDFBaszXasrLkaQcjfV_MDh4RFsrTL_r2Qdf5Yj9YM9xKts9GcZx_zyqK7X0ZZNpFhpNmmFrfqcuqiF44gNvmWUVGN-nebKEUqrSMgJggzgJIcvYwECkH-Q/s1600/Flamingi.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtQ-_3V1UiEQHS9neiiJiaIDFBaszXasrLkaQcjfV_MDh4RFsrTL_r2Qdf5Yj9YM9xKts9GcZx_zyqK7X0ZZNpFhpNmmFrfqcuqiF44gNvmWUVGN-nebKEUqrSMgJggzgJIcvYwECkH-Q/s1600/Flamingi.jpg" width="400" /></a></div>
W zeszłym roku postanowiliśmy poznać świat ptaków dużo dokładniej. Droga zaprowadziła nas do parku ornitologicznego położonego niemal w środku regionu. Spacer po parku wybraliśmy w wersji krótszej, bardziej treściwej. Prowadziła wokół stawów na których królowały ptaki wraz z wyróżniającymi się flamingami. Tutaj pozowanie było dużo bardziej widoczne. Nie tylko w wykonaniu głównych aktorów. Co chwilę ścieżka ukazywała kolejne grupy ptaków.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9PjJ9zyG0s5rFxXvNwBhxOVEzmwDdr2WeWC5XarCX8wh486ULSkR6HJUK-J1ABkI8VrgdqDImKP7Ezt0HFAYIcvnlNlVPigjmpQx-4QerEdDM3IXgafm_S5UhetgJmVohYYlNZ6Dg0ss/s1600/Konie+Camargue.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9PjJ9zyG0s5rFxXvNwBhxOVEzmwDdr2WeWC5XarCX8wh486ULSkR6HJUK-J1ABkI8VrgdqDImKP7Ezt0HFAYIcvnlNlVPigjmpQx-4QerEdDM3IXgafm_S5UhetgJmVohYYlNZ6Dg0ss/s1600/Konie+Camargue.jpg" width="400" /></a></div>
W drodze powrotnej mieliśmy okazję zobaczyć kolejne zwierzęta charakterystyczne dla Camargue. Białe konie to równie jak flamingi charakterystyczny widok na równinie. Wiele stadnin najczęściej zachęcających turystów do skorzystania z okazji do wycieczki w siodle. Odbywając taką wycieczkę na koniu możemy zagłębić się w świat ptaków oraz soli.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0orjRub8ale6ojUqY5mQI_MfLGc7pmmVHEEv051_JXCkFFRjQ5vf6JFFwL3rbsXtARjI1dng802RFLQ93F6T2vlz8yLderBUGN2rXXTKyCRv84irWvv9FJdJQy19DRuVXajB3X1nWsLg/s1600/Kopalnia+soli.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0orjRub8ale6ojUqY5mQI_MfLGc7pmmVHEEv051_JXCkFFRjQ5vf6JFFwL3rbsXtARjI1dng802RFLQ93F6T2vlz8yLderBUGN2rXXTKyCRv84irWvv9FJdJQy19DRuVXajB3X1nWsLg/s1600/Kopalnia+soli.jpg" width="400" /></a></div>
Sól to kolejne bogactwo Camargue. Podróżując samochodem po równinie możemy zobaczyć góry wydobywanej soli, które nam przypominają wydobywanie piasku przy pogłębianiu. Niektóre kopalnie można zwiedzić podróżując specjalnymi pociągami, które przemierzają kilometry wokół złóż i wydobywania soli. Sól ta jest uważana w regionie <a href="http://wakacjezwinem.pl/prowansja/" target="_blank">Prowansji</a> za bardzo wartościową, dużo bardziej niż inna dostępna.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqWQOf6kQtyuM3jtV8nhCuy0nbhNRkzZ0uxCjcFQM-XeMY0R5wLKMHSwAWhI-teMnGjCqQ20UBTuEOiAmIbQxuk77UKcxvdeCkasyIHju2Cnxg3mNUqIRooar8dZWoK3iWlgbz_Q7HA9w/s1600/S%C3%B3l+Camargue+w+workach.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqWQOf6kQtyuM3jtV8nhCuy0nbhNRkzZ0uxCjcFQM-XeMY0R5wLKMHSwAWhI-teMnGjCqQ20UBTuEOiAmIbQxuk77UKcxvdeCkasyIHju2Cnxg3mNUqIRooar8dZWoK3iWlgbz_Q7HA9w/s1600/S%C3%B3l+Camargue+w+workach.jpg" width="400" /></a></div>
Zapakowaną sól można spotkać na każdym straganie i w każdym sklepiku nawet w dużych woreczkach jak na naszym zdjęciu.<br />
Wizyta w Camargue wymaga dwóch bardzo ważnych elementów: dobrej pogody i dużo czasu, pomimo że odległości pomiędzy poszczególnymi atrakcjami są niewielkie. Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-55006535235530106552015-01-15T09:45:00.000+01:002020-01-25T10:40:48.612+01:00Zamek romansu<br />
<div class="Normal">
To była już trzecia nasza wyprawa do <a href="http://wakacjezwinem.pl/dolina-loary/" target="_blank">Doliny Loary</a>. Naszym celem były zamki i atrakcje mniej znane. Przygotowywaliśmy się do wyjazdu 2 miesiące, w efekcie
w każdym miejscu mieliśmy potwierdzoną wizytę. Tego dnia zbliżaliśmy się do zamku, który miał nas przywitać w osobie właścicielki. Pomimo, że na zdjęcia i w informacji zamek wyglądał bardzo interesująco to nie
znaleźliśmy go w żadnej ofercie wycieczek objazdowych. Tym bardziej z niecierpliwością czekaliśmy na spotkanie.</div>
<div class="Normal">
Parking położony po przeciwnej stronie drogi był pusty - żadnego autokaru pojedyncze samochody. Dziwne, przecież w kalendarzu jest już początek lipca.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVO9lZKb5ileOadL68DbqdJMML98XhFTfQcPlw8pnaHBvCCFRR3Vy0rgXngBDS73pDTujjdpvM2ssvclWOR6iBvaUNOJhmjuLKcmS1kdht5qRTe_5en0DCzk8K4VChTGx-_l5BnWPy_HE/s1600/Zamek_romansu.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVO9lZKb5ileOadL68DbqdJMML98XhFTfQcPlw8pnaHBvCCFRR3Vy0rgXngBDS73pDTujjdpvM2ssvclWOR6iBvaUNOJhmjuLKcmS1kdht5qRTe_5en0DCzk8K4VChTGx-_l5BnWPy_HE/s1600/Zamek_romansu.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="Normal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTTdnC1KSkITpS3Lirl79qlDoeXC5xfy6WcpzCBLZsjneeL-bBxgLVExa8taQzuPlo0hR0kBDy1hNAPqsuVTvFVKTXvHG5SLkLJqVMc3yVV5j4gAbgLYUpTS5irA1jw6iJtPrMuJEVIn8/s1600/Zamek_romansu_12.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTTdnC1KSkITpS3Lirl79qlDoeXC5xfy6WcpzCBLZsjneeL-bBxgLVExa8taQzuPlo0hR0kBDy1hNAPqsuVTvFVKTXvHG5SLkLJqVMc3yVV5j4gAbgLYUpTS5irA1jw6iJtPrMuJEVIn8/s1600/Zamek_romansu_12.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="Normal">
Na recepcji pokazujemy maila, po chwili otrzymujemy informację, że właścicielka będzie za parę minut. Czekając robimy pierwsze zdjęcia zamku i uroczego młyna. Uwagę Agnieszki przykuwają skrzynie
i wieszaki ze średniowiecznymi strojami dla dzieci. No racja, wyczytaliśmy przecież, ze dzieci mają zapewnioną wizytę w strojach z tamtej epoki.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZ3LZipxuE5r6P-j7AvcUTv5Nv05iNWS7NTI4bIod6vG1VKu0axl9w_N3KdwkRcrUBBsHQwOklUamYk_KwwZnWnbhnsYNFLHF0vzG0Xff2YfypHZGkrZjYgkaCI2nepn82GhQbaYy6-V8/s1600/Zamek_romansu_25.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZ3LZipxuE5r6P-j7AvcUTv5Nv05iNWS7NTI4bIod6vG1VKu0axl9w_N3KdwkRcrUBBsHQwOklUamYk_KwwZnWnbhnsYNFLHF0vzG0Xff2YfypHZGkrZjYgkaCI2nepn82GhQbaYy6-V8/s1600/Zamek_romansu_25.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="Normal">
<br /></div>
<div class="Normal">
Po chwili od strony zamku, mijając most przy młynie zajeżdża samochód. Oczywiście terenowy. Wysiada z niego ładna kobieta i wita nas z uśmiechem. Jesteśmy pierwszymi Polakami, którzy dotarli bezpośrednio
do niej. Sprawia wrażenie zadowolonej, że będzie miała okazję nas oprowadzić. Jak zwykle w takich sytuacjach mamy wyrzuty sumienia, że czas będzie nas gonił - następny punkt programu przecież już za godzinę.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFWGVccLjRYHO7efEi_wlh1qpnsHaK82u4jvpC3vndGCH4eKehOY0fUBfbyNmM4oc8KE_jXug6QbVF44jBuf51dTBPvyI7oNpTS9wTMMRs2Qs_Cdy0RKTcJ9c97KFBhDBa-uIXfcpGHyQ/s1600/Zamek_romansu_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFWGVccLjRYHO7efEi_wlh1qpnsHaK82u4jvpC3vndGCH4eKehOY0fUBfbyNmM4oc8KE_jXug6QbVF44jBuf51dTBPvyI7oNpTS9wTMMRs2Qs_Cdy0RKTcJ9c97KFBhDBa-uIXfcpGHyQ/s1600/Zamek_romansu_1.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="Normal">
<br /></div>
<div class="Normal">
Właścicielka zostawia samochód i ruszamy spacerem w stronę zamku. Po drodze zaczyna się opowieść o historii rodziny i tego jak wygląda obecnie jej życie na zamku. Dochodzimy do sieni dowiadując się,
że lato i czas wakacji to wyłączność zamku dla turystów. Rodzina przenosi się do widocznych w oddali na końcu rozległego parku zabudowań. Przechodzimy wspólnie przez kolejne komnaty i słuchamy opowieści o poszczególnych
miejscach. Pokoje dzieci wyglądają na pierwszy rzut oka naturalnie, mają sprawiać wrażenie, że w ciągu roku szkolnego życie toczy się tutaj. Czujne nauczycielskie oko Agnieszki wyłapuje jednak pewne niuansy, która
raczą podważać tą tezę. Nie ujawniamy jednak swoich wątpliwości właścicielce i przechodzimy do kolejnych pokoi. Nie robimy zdjęć szanując prywatność i intymność życia rodzinnego.</div>
<div class="Normal">
Decydujemy się dopiero w zamkowej kaplicy na wyjęcie aparatu i zapytanie o zgodę na zrobienie zdjęcia.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjApllZb3A0jvGIzMRWPYtCghMNCKkqHa6kn9dcbTUEhAEkw9puiw5pgDRWu9i5ZtB1mlQ3S-HrgVXaKmg8tenzdlS1Pxz4k5TI8wLTMwAPGwYKmhBQkw3E7SjNmO79vLK4HaM3TCvCtrA/s1600/Zamek_romansu_16.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjApllZb3A0jvGIzMRWPYtCghMNCKkqHa6kn9dcbTUEhAEkw9puiw5pgDRWu9i5ZtB1mlQ3S-HrgVXaKmg8tenzdlS1Pxz4k5TI8wLTMwAPGwYKmhBQkw3E7SjNmO79vLK4HaM3TCvCtrA/s1600/Zamek_romansu_16.jpg" width="265" /></a></div>
<div class="Normal">
<br /></div>
<div class="Normal">
Po wyjściu do ogrodu słuchamy opowieści o słynnym romansie, który to posłużył nam do nadania zamkowi przydomka, <a href="http://wakacjezwinem.pl/miejsce/zamek-islette-zamek-romansu/" target="_blank">zamek romansu</a>, łatwiejszego do zapamiętania niż francuska nazwa. W trakcie opowieści przechodzimy przez ogród i zatrzymujemy się w parku w części tzw. plażowej
gdzie nad stawem stoją rozłożone leżaki a nad wodą bawi się grupka dzieci. Jesteśmy serdecznie zapraszani do skorzystania z odpoczynku i przejażdżki łódką. Czujemy, że nasz czas się już wyczerpał. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizpMST8-vV3BHMYFK9813gVn0PEwetPRd1LCnp00D7WvteP15f3-6EZ0bpSSdNPiJ3dkYUv3RkQzSb9PrIrXiY_ZIgiY_vKB9nzrCo-4Ebw_0jpFiHscEvP650JqkHE1QdMw_ZAjgCZ60/s1600/Zamek_romansu_9.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizpMST8-vV3BHMYFK9813gVn0PEwetPRd1LCnp00D7WvteP15f3-6EZ0bpSSdNPiJ3dkYUv3RkQzSb9PrIrXiY_ZIgiY_vKB9nzrCo-4Ebw_0jpFiHscEvP650JqkHE1QdMw_ZAjgCZ60/s1600/Zamek_romansu_9.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWzaqOKo3SL9efT6iIC1x-X_10ltYgMOf6bFFGcmGHzsKBrLgKWjnRvzaYPiJDV2yQ6orkSGIoUm8K2rB3gCwFZuIV063XGlVfUKCIY1XvLAwAleVg7uSAU5N64NpgA0j1XiMhRTdUb6M/s1600/Zamek_romansu_10.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWzaqOKo3SL9efT6iIC1x-X_10ltYgMOf6bFFGcmGHzsKBrLgKWjnRvzaYPiJDV2yQ6orkSGIoUm8K2rB3gCwFZuIV063XGlVfUKCIY1XvLAwAleVg7uSAU5N64NpgA0j1XiMhRTdUb6M/s1600/Zamek_romansu_10.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="Normal">
<br /></div>
<div class="Normal">
Dziękujemy bardzo za poświęcony czas, obiecujemy wysłać nasze wrażenia po zobaczeniu dwóch następnych “konkurencyjnych” <a href="http://wakacjezwinem.pl/dolina-loary/zamki-nad-loara/" target="_blank">zamków nad Loarą</a>. Korzystamy z zaproszenia i ruszamy spacerem po parku kierując się w stronę młyna, który jak się okazało w rozmowie zawiera kawiarnię
i mała galerię sztuki. Myśl o filiżance gorącej kawy dodaje nam animuszu. Widok młyna i jego “treści” jest na tyle fascynujący, że kawa zamienia się w sesję fotograficzną: stoliki, eksponaty, młyn sam w sobie, widok na zamek i staw - raz po raz dobór kadru i pstryk zdjęcie.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjET5WRCFEinzK9aLcdZMq1cw0a-AOyxr8P9igGMhwm1nYCqDdqJ6l6-FU8MhFC5kJWgEwlFWVAiEDa_zaz3D0IuaYHbw2hkkxhJZ439DDQUjesitwthZ69OMPvukfDeOMYrHCrAD9SAd8/s1600/Zamek_romansu_17.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjET5WRCFEinzK9aLcdZMq1cw0a-AOyxr8P9igGMhwm1nYCqDdqJ6l6-FU8MhFC5kJWgEwlFWVAiEDa_zaz3D0IuaYHbw2hkkxhJZ439DDQUjesitwthZ69OMPvukfDeOMYrHCrAD9SAd8/s1600/Zamek_romansu_17.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguRhCdC3k9EDcWadMC8-sFRaYFdW8J30hnxbcxPk-RTkyIOSFA3V5MtcBMNkFPaX6F3Nxc3KYtrvTWdLCVS1MH1zjTrGcgcmp_Q4vlaO5HBoOiHoDFnZt2ehoLth0RDiRzVrrgIUT_9To/s1600/Zamek_romansu_18.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguRhCdC3k9EDcWadMC8-sFRaYFdW8J30hnxbcxPk-RTkyIOSFA3V5MtcBMNkFPaX6F3Nxc3KYtrvTWdLCVS1MH1zjTrGcgcmp_Q4vlaO5HBoOiHoDFnZt2ehoLth0RDiRzVrrgIUT_9To/s1600/Zamek_romansu_18.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="Normal">
<br /></div>
<div class="Normal">
Do świadomości przywraca nas spojrzenie na zegarek - jest dokładnie godzina, która powinna nas zastać przed wejściem do kolejnego zamku. Całe szczęście to tylko 5 minut jazdy samochodem.</div>
<div class="Normal">
<br /></div>
Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-42381429496303799882015-01-10T10:05:00.001+01:002020-01-25T10:42:19.099+01:00Zamek malarzy<br />
<div class="Normal" style="margin-bottom: 3.0pt; margin-top: 12.0pt;">
Podczas ostatnich podróży do <a href="http://wakacjezwinem.pl/dolina-loary/" target="_blank"><u>Doliny Loary</u></a> postanowiliśmy zwiedzić zamki mniej znane czyli takie, które
sa omijane przez autokarowe wycieczki serwujące dwu lub trzydniowe zwiedzanie <u><a href="http://wakacjezwinem.pl/dolina-loary/zamki-nad-loara/" target="_blank">zamków nad Loarą</a></u>. Pośpiech duże zamki, szczególnie te do których łatwo podjechać autokarem to główne atrybuty tych wycieczek.</div>
<div class="Normal" style="margin-bottom: 3.0pt; margin-top: 12.0pt;">
Nasze wyjazdy skierowały nas do mniejszych, choć nie zawsze, lecz niepopularnych miejsc. A szkoda. Ale zacząć relację postanowiliśmy od nietypowego miejsca do którego
trafiliśmy poszukując noclegów. Nazwaliśmy go roboczo (ze względu na kłopoty z wymową francuską) Zamkiem malarzy. Nazwa wywodzi się od profesji właścicieli pasjonatów malarstwa, czynnych i biernych. W dodatku z
historią od pokoleń.</div>
<div class="Normal" style="margin-bottom: 3.0pt; margin-top: 12.0pt;">
Kontakt mailowy z właścicielką przed przyjazdem nie dawał takich obietnic. Stanęliśmy przed wjazdową bramą i szukaliśmy dzwonka gdy dostrzegliśmy <u><a href="http://smakiemwina.blogspot.com/2012/08/dzwonki-i-koatki.html">kołatkę</a></u>. Dawno zapomniane w Polsce, w prowincjonalnej Francji bywają dosyć częste. W odniesieniu do tej lokalizacji pasowała znakomicie. Furtka
stanęła otworem i ujrzeliśmy właścicielkę która pofatygowała się osobiście. Potem zrozumieliśmy że poza właścicielami nikogo tam nie ma, nie tylko w tym dniu. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlB2k-OZpsYzvR9LixtSBvPpPYO_m53F2nRwEAnK06Duz9E-HE8smgo81ZJv3pdgi1Z-ohWeMupid7-3x_dtdEqBIRcI7Pc5f9fIbx41I4JKYuwLMgYYo7p0L6s0hpz7JgBm2pKB0bM6c/s1600/Zamek-malarzy-baszta.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zamki nad Loarą - Zamek malarzy - baszta" border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlB2k-OZpsYzvR9LixtSBvPpPYO_m53F2nRwEAnK06Duz9E-HE8smgo81ZJv3pdgi1Z-ohWeMupid7-3x_dtdEqBIRcI7Pc5f9fIbx41I4JKYuwLMgYYo7p0L6s0hpz7JgBm2pKB0bM6c/s1600/Zamek-malarzy-baszta.jpg" title="Zamki nad Loarą - Zamek malarzy - baszta" width="212" /></a></div>
<div class="Normal" style="margin-bottom: 3.0pt; margin-top: 12.0pt;">
Otrzymaliśmy plan zamku i słowny opis ze wskazówkami jak zwiedzać i na co zwracać uwagę. Kosztowało to 3 euro wraz z zaproszeniem do domu po skończeniu
zwiedzania. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhT-vAvULcCuo9hO0V9NIhBP4eIO2S3S1mURQZFjbaxl6S13j3-9C8pHtSfVCndGUOi7qFIPexyx-gQixvfCpNWv-GI_lm9lMSt8cFTa-Dzlx8iWTv6jjDMP6TdB7V4o2esX21lj0dLqtw/s1600/Zamek-malarzy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zamki nad Loarą - Zamek malarzy - baszty" border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhT-vAvULcCuo9hO0V9NIhBP4eIO2S3S1mURQZFjbaxl6S13j3-9C8pHtSfVCndGUOi7qFIPexyx-gQixvfCpNWv-GI_lm9lMSt8cFTa-Dzlx8iWTv6jjDMP6TdB7V4o2esX21lj0dLqtw/s1600/Zamek-malarzy.jpg" title="Zamki nad Loarą - Zamek malarzy - baszty" width="212" /></a></div>
<div class="Normal" style="margin-bottom: 3.0pt; margin-top: 12.0pt;">
</div>
<div class="Normal" style="margin-bottom: 3.0pt; margin-top: 12.0pt;">
Pogoda nam dopisywała, co było o tyle ważne, że większość zwiedzania to spacer wokół 3 baszt i nad fosą biegnąca dookoła. W jednej z baszt wspięliśmy się na górę mijając kilka pustych kamiennych
komnat. Pozostałe baszty oglądaliśmy także wewnątrz lecz tylko na niższych kondygnacjach, wyższe były niedostępne.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqheCYSwJFPj_azKBneZE2EBYtiIx4W27dASNL_yVJqrLBZ55bARyoOGzRNPO1SwbNhqRJ4hhveod5kq8STST_TLlJ32bcp9b6jwZEptjhuQpmQR-k1p4ziIp7JswEEBKzBGcwjTNWHBM/s1600/Zamek-malarzy-mury.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zamki nad Loarą - Zamek malarzy - mury obronne" border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqheCYSwJFPj_azKBneZE2EBYtiIx4W27dASNL_yVJqrLBZ55bARyoOGzRNPO1SwbNhqRJ4hhveod5kq8STST_TLlJ32bcp9b6jwZEptjhuQpmQR-k1p4ziIp7JswEEBKzBGcwjTNWHBM/s1600/Zamek-malarzy-mury.jpg" title="Zamki nad Loarą - Zamek malarzy - mury obronne" width="400" /></a></div>
<div class="Normal" style="margin-bottom: 3.0pt; margin-top: 12.0pt;">
Był to bardzo miły spacer wokół ruin zamkowych i przez park pełen ciekawych detali. Piękny był też widok na przyzzamkowy ogród z przystrzyżonymi żywopłotami
i panoramą na miasteczko.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicVdS74yt2VuJHgw8lQ8m0L2cUVEeT1wo1GHazyrynJWgNa5ngtS6NJrkoi4GXYtlZpRmY0Rrhd3IpWBKk6GUD6UcwhJ1qjJ1nZazG3twVHnLihSH2YHoReGnu6nQFOGzAaf-qBkL_M1s/s1600/Zamek-malarzy-ogr%C3%B3d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zamki nad Loarą - Zamek malarzy - park" border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicVdS74yt2VuJHgw8lQ8m0L2cUVEeT1wo1GHazyrynJWgNa5ngtS6NJrkoi4GXYtlZpRmY0Rrhd3IpWBKk6GUD6UcwhJ1qjJ1nZazG3twVHnLihSH2YHoReGnu6nQFOGzAaf-qBkL_M1s/s1600/Zamek-malarzy-ogr%C3%B3d.jpg" title="Zamki nad Loarą - Zamek malarzy - park" width="400" /></a></div>
<div class="Normal" style="margin-bottom: 3.0pt; margin-top: 12.0pt;">
Po zwiedzaniu korzystając z zaproszenia wstąpiliśmy do przyzamkowych czworaków żeby odwiedzić właścicieli. Salon okazał się imponujący głównie ze
względu na piękny widok z wielkiego okna.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtBOrcvKmywz_extNOKzgrevdihwrvprHPcGtKVeyb8e7-vtXvXOkmmKodPO4bZpzKc4E_ATMEOIcU4pLFQ-wqg02vTen_cWDT5fltaf1w_VIBxs3EqilR2h1RxGtlNXFsMCmhBSImW1I/s1600/Zamek-malarzy-salon.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Zamki nad Loarą - Zamek malarzy - salon" border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtBOrcvKmywz_extNOKzgrevdihwrvprHPcGtKVeyb8e7-vtXvXOkmmKodPO4bZpzKc4E_ATMEOIcU4pLFQ-wqg02vTen_cWDT5fltaf1w_VIBxs3EqilR2h1RxGtlNXFsMCmhBSImW1I/s1600/Zamek-malarzy-salon.jpg" title="Zamki nad Loarą - Zamek malarzy - salon" width="400" /></a></div>
<div class="Normal" style="margin-bottom: 3.0pt; margin-top: 12.0pt;">
Z pasją malarską zostaliśmy zapoznani w sąsiednim pomieszczeniu, a właściwie sali, bo wielkością przypominało małą salę balową - regały przy ścianach wypełnione obrazami
a w centralnej części duży warsztat malarski ze sztalugami i mnóstwem farb.</div>
<div class="Normal" style="margin-bottom: 3.0pt; margin-top: 12.0pt;">
Opowieść gospodarzy była tak barwna, że trudno było skończyć słuchać. Szczególnie, że oboje prześcigali się wzajemnie w przekazywaniu coraz to nowych
informacji. Czekała nas jednak dalsza, napięta w harmonogramie, trasa. Z żalem pożegnaliśmy to miejsce.</div>
<div class="Normal">
<br /></div>
Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-19150357601978448472014-09-10T14:41:00.001+02:002020-01-25T10:43:35.476+01:00Prowansalskie rynki3-03-2015<br />
Oprócz jedzenia na prowansalskim rynku zachwycają kolory. Typowe prowansalskie barwy najlepiej uwidaczniają się na naczyniach stołowych i wszelkich ich akcesoriach.<br />
Stając przed stoiskiem pełnym misek, talerzy, talerzyków, mniejszych i większych półmisków, naczyń na oliwki, oliwę, czosnek, zioła, pomidory i wiele innych specjałów w oczach migocą nam kolory: żółty, pomarańczowy, czerwony, zielony, niebieski i wiele innych.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5OX7BOx3JbuvNKlRbuv_7h9tXHWHV9amQkWgKyI8NRUMzLuL7SWX7Ki4LTEEPSpcO6gwndJzkd_q0aXs5gN2hbEZoTNgeLasQqX3JaIlTBZyiNcQngUlgFImko0p-jUetvHX7wM3-kio/s1600/Francja-Prowansja-rynek-porcelana.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="" border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5OX7BOx3JbuvNKlRbuv_7h9tXHWHV9amQkWgKyI8NRUMzLuL7SWX7Ki4LTEEPSpcO6gwndJzkd_q0aXs5gN2hbEZoTNgeLasQqX3JaIlTBZyiNcQngUlgFImko0p-jUetvHX7wM3-kio/s1600/Francja-Prowansja-rynek-porcelana.jpg" title="Prowansja - rynek, kolorowy świat" width="400" /></a></div>
<br />
Oprócz samych kolorów fascynuje też różnorodność kształtów i wzorów. Chociaż w wielu z nich występuje motyw przewodni w postaci oliwek.<br />
<div style="text-align: center;">
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- </div>
10-09-2014<br />
Tradycyjny prowansalski rynek to jedna z lokalnych atrakcji pozwalających poczuć ducha <a href="http://wakacjezwinem.pl/prowansja/" target="_blank">Prowansji</a>. Trudno sobie wyobrazić pobyt w regionie bez wizyty na takim rynku.<br />
Wbrew pierwszemu wrażeniu nie jest to trudne - rynki odbywają się niemal w każdym miasteczku i większej wiosce. Czasami w trakcie trasy można odwiedzić dwa albo nawet trzy tego typu atrakcje.<br />
Są ciekawe dla turystów, naturalne dla lokalnych mieszkańców. Obrazują ich podejście do życia - korzystającego z uroków natury.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXz_YbD_o9UZ3aEXdLW6_FnCn8tiQPNM6bJSkrezPgSHiGJLuCT1j3Dnhsb_8fLlHvj4PqIqBV3_Sgc3-y-TYuzep9i450YDfDqyQxCFjqZkV_xJNcCcqslK96QQ_SxlQxi5W2PDj_Pyg/s1600/Kie%C5%82basy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXz_YbD_o9UZ3aEXdLW6_FnCn8tiQPNM6bJSkrezPgSHiGJLuCT1j3Dnhsb_8fLlHvj4PqIqBV3_Sgc3-y-TYuzep9i450YDfDqyQxCFjqZkV_xJNcCcqslK96QQ_SxlQxi5W2PDj_Pyg/s1600/Kie%C5%82basy.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrJesYX8nM2MhzpOdpikOcb2yB_ySluj5oPz4GZH_lJnFYeAn8ihREf35OmYU_fMlbMjMpJTeCGkLt2eUq6ReiApc-DvBlWIeVZSEXl8PIJW_0hKtqjGA26kDOEulxq169ix3-M1buCSs/s1600/Galaretki.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrJesYX8nM2MhzpOdpikOcb2yB_ySluj5oPz4GZH_lJnFYeAn8ihREf35OmYU_fMlbMjMpJTeCGkLt2eUq6ReiApc-DvBlWIeVZSEXl8PIJW_0hKtqjGA26kDOEulxq169ix3-M1buCSs/s1600/Galaretki.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkzw-tT1HtgXmvfTFexkazSedeeOtdr1jCxTB6NOmA4qA9IOTp_uQ0rSgBgHFTp9qwNC8nlmdcDIqHDi7Oue5yVqrgJ_SMQwViX0c3JJ5q1NbEsY_keyi5Oo1haG4WOXT5g-IYZJNXJ7w/s1600/Czosnek.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkzw-tT1HtgXmvfTFexkazSedeeOtdr1jCxTB6NOmA4qA9IOTp_uQ0rSgBgHFTp9qwNC8nlmdcDIqHDi7Oue5yVqrgJ_SMQwViX0c3JJ5q1NbEsY_keyi5Oo1haG4WOXT5g-IYZJNXJ7w/s1600/Czosnek.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJvDtsq4sazOHKhufs03UM6Z0tr5QyHztKPo4oDqPqzCUT0uyOOPVc1xgkMEOVZWwBy6TvVFR-zp4hO44yCnxfD8SWCO-qyfl8VV-_HIMaPmWcValbmGW80tgMc5DOyaWPlIQE7obsk1U/s1600/Skrzynki+z+winem.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJvDtsq4sazOHKhufs03UM6Z0tr5QyHztKPo4oDqPqzCUT0uyOOPVc1xgkMEOVZWwBy6TvVFR-zp4hO44yCnxfD8SWCO-qyfl8VV-_HIMaPmWcValbmGW80tgMc5DOyaWPlIQE7obsk1U/s1600/Skrzynki+z+winem.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Uroki natury znajdują się przede wszystkim na stoiskach. Możemy spotkać ich przekrój prawie na każdym rynku. Dominują kolory i smaki. Możemy próbować prawie wszystkiego - drugie śniadanie nie jest tego dnia potrzebne.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1eRQO-2ftO54PhY_ojys_FOPn5hBmiRGkzXV-2iNzBkSNVTu5t5wlXic8tMh2uAZ3xyMGfaijZMshtnaAgHPrMwnXaIOsUqy7ulSqNNnAwDIYtayb6AMpHL4TAKTSW7SUqVGi2mcKagQ/s1600/%C5%9Aniadanie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1eRQO-2ftO54PhY_ojys_FOPn5hBmiRGkzXV-2iNzBkSNVTu5t5wlXic8tMh2uAZ3xyMGfaijZMshtnaAgHPrMwnXaIOsUqy7ulSqNNnAwDIYtayb6AMpHL4TAKTSW7SUqVGi2mcKagQ/s1600/%C5%9Aniadanie.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1C_DiXDvC0ZgFYFACzEpb_JR9O3F_PL42_D4rD-tYu8M4FQlV-qXz8y2bdhGSMKU9_FZxQhDSj6bMU9X2l1Spi4KuYRsSIDnPzq1RHtdHxwPbmJeVZNvste2Yj0QBoiS07rIDVBCVwqw/s1600/Warzywa_1000.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1C_DiXDvC0ZgFYFACzEpb_JR9O3F_PL42_D4rD-tYu8M4FQlV-qXz8y2bdhGSMKU9_FZxQhDSj6bMU9X2l1Spi4KuYRsSIDnPzq1RHtdHxwPbmJeVZNvste2Yj0QBoiS07rIDVBCVwqw/s1600/Warzywa_1000.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihoH96BaEWCG1wRt8SjebH8xJoElDK4bkj-mMdlDvGk2n9YOYA5JQD-7tPNm4TlkbMUVCtT5Ejnn8WyNimBLcckhZs3YEM2aLF7k0wb6mNt43znMPtBK4CO_RqKNk99qtQG0ZtVlwSXwk/s1600/Sery.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihoH96BaEWCG1wRt8SjebH8xJoElDK4bkj-mMdlDvGk2n9YOYA5JQD-7tPNm4TlkbMUVCtT5Ejnn8WyNimBLcckhZs3YEM2aLF7k0wb6mNt43znMPtBK4CO_RqKNk99qtQG0ZtVlwSXwk/s1600/Sery.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
W zależności od pory roku, w której będziemy mieli okazję odwiedzać rynki barwy kolorów i smaków będą się zmieniały, ale zawsze pozostaną na długo w pamięci.</div>
<br />
<br />
<br />Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-9268660224690891742014-09-07T11:24:00.000+02:002020-01-25T10:44:28.743+01:00Najmniejsza wioska nad LoarąPodczas <a href="http://wakacjezwinem.pl/dolina-loary/" target="_blank">zwiedzania Doliny Loary</a> trasa naszej wycieczki zawiodła nas do małej wioski położonej nad jednym z dopływów królewskiej rzeki.<br />
<br />
Wioska uważana jest za najmniejszą w dolinie całej Loary - liczy nie więcej niż 300 mieszkańców.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrDNcI7qlWel7HskCXGFC8ISkFjC1KHQbLBVbZUmRNqpEiOfU1oNyc6_-8Hg5IHd6fHXFat3wo7c41AZUMWIbuxBVBSVuXmVG0IoW-TQgOuGbVg9qolFOGTVSuM_-ykABDHDUqhp4SqQk/s1600/S%C5%82oneczniki.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrDNcI7qlWel7HskCXGFC8ISkFjC1KHQbLBVbZUmRNqpEiOfU1oNyc6_-8Hg5IHd6fHXFat3wo7c41AZUMWIbuxBVBSVuXmVG0IoW-TQgOuGbVg9qolFOGTVSuM_-ykABDHDUqhp4SqQk/s1600/S%C5%82oneczniki.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Jest niezwykle urokliwa, znajdują się nawet ruiny małego zamku, niestety niedostępnego dla turystów. Jest on własnością prywatną.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTAvbHUjyWq4Cl3vQ-mN4WTI5Ec7343CwJsUH5Dxuxe_6_xd0FenY6DXUXDYIrJnjOZd5lDYBxHnDHYRYqh32P6XEu4Dyk5tirloPXDurLf9Gj2opLZi_EPrSb1Cf6Dfz3I9rlXV_wHVI/s1600/Zakamarek.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTAvbHUjyWq4Cl3vQ-mN4WTI5Ec7343CwJsUH5Dxuxe_6_xd0FenY6DXUXDYIrJnjOZd5lDYBxHnDHYRYqh32P6XEu4Dyk5tirloPXDurLf9Gj2opLZi_EPrSb1Cf6Dfz3I9rlXV_wHVI/s1600/Zakamarek.jpg" width="265" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiynl_S0bl4kZfoStnDgVHG-lhGhYBcmUe3j4jg7tV4k-jOLKuG7qgU_JbPJukroeiMZNaut6UAS_rUn2GmYCTfCweGZhn4k2It3YYMGHv207h-tJs_dQGAZJ22SLXcaYE-wwO6gi7EWsI/s1600/Uliczka.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiynl_S0bl4kZfoStnDgVHG-lhGhYBcmUe3j4jg7tV4k-jOLKuG7qgU_JbPJukroeiMZNaut6UAS_rUn2GmYCTfCweGZhn4k2It3YYMGHv207h-tJs_dQGAZJ22SLXcaYE-wwO6gi7EWsI/s1600/Uliczka.jpg" width="265" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Spacer wąskimi uliczkami wioski jest bardzo ciekawym zjawiskiem - odpoczynek po zwiedzaniu zamków w ciszy uroczych zakątków.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Na obrzeżach wioski możemy rozkoszować się piękną panoramą okolicy oraz artystycznymi instalacjami.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRhUBqDlJuvqZOIETvms3pYhxGxep-NzhY1tysn88set0-sJxWo0kyRGVgIe4tZrZlblXyST1tApSL-go3kaRS6rjA2hLdH1pYWK_8BD_D5l_xwXKh60bmx4et5UImp4EZTmB-aTFH4pY/s1600/Dwa+wymiary.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRhUBqDlJuvqZOIETvms3pYhxGxep-NzhY1tysn88set0-sJxWo0kyRGVgIe4tZrZlblXyST1tApSL-go3kaRS6rjA2hLdH1pYWK_8BD_D5l_xwXKh60bmx4et5UImp4EZTmB-aTFH4pY/s1600/Dwa+wymiary.jpg" width="265" /></a></div>
<br />
<br />
Odpoczynek na parkingu z takim widokiem jest atrakcyjnym urozmaiceniem podróży.Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-66522750708196943092014-08-30T13:40:00.003+02:002020-01-25T10:46:48.962+01:00Starożytne winoPodróżując po <a href="http://wakacjezwinem.pl/prowansja/" target="_blank">Prowansji</a> trafiliśmy do niezwykle ciekawego miejsca, które łączy w sobie historię i nowoczesność. Oczywiście w kwestii wina - produkowanego według nowoczesnych i starożytnych metod.<br />
<a href="http://wakacjezwinem.pl/miejsce/mas-des-tourelles-starozytna-winnica/" target="_blank">Starożytna winnica</a>, miejsce urokliwe i bogate.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRbaDUYp-wjxM4Q28cTAXoY9GO3RkfWZYMgDznl-Tz0mPaw9hZZu0IF2qVpQFWI3h7wQIkKJNknhdUjyJBX7oGPqjQ0uJ2PBfT2gi8iDDd5epIWk7235Kr7q-VBjulJBlVTdUbctWeP48/s1600/Wej%C5%9Bcie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRbaDUYp-wjxM4Q28cTAXoY9GO3RkfWZYMgDznl-Tz0mPaw9hZZu0IF2qVpQFWI3h7wQIkKJNknhdUjyJBX7oGPqjQ0uJ2PBfT2gi8iDDd5epIWk7235Kr7q-VBjulJBlVTdUbctWeP48/s1600/Wej%C5%9Bcie.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Jak zwykle to bywa w tego typu winnicach, możemy tu znaleźć nie tylko pomieszczenia degustacyjne lecz także piwnice wypełnione sztuką i historycznymi elementami tworzącymi małe muzeum.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZ6ObJH5XYmRT2xEKozZRwWCGgLKBFH-JEb5GrJeT8yrdK9bZ8cLXyd4bdSybXcTLWgfr-hZp9HiTKzyPxlJIuepttGuNx0X6swItPVcxHbJCiQc2xT1BhJxzSAmEeibljzDQhd4nSSDU/s1600/Piwnica+wej%C5%9Bcie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZ6ObJH5XYmRT2xEKozZRwWCGgLKBFH-JEb5GrJeT8yrdK9bZ8cLXyd4bdSybXcTLWgfr-hZp9HiTKzyPxlJIuepttGuNx0X6swItPVcxHbJCiQc2xT1BhJxzSAmEeibljzDQhd4nSSDU/s1600/Piwnica+wej%C5%9Bcie.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw0cxWBtMmOfQw5q4p7poLen3NQNvs_m4WUyTdp5l5b_TdqpiMMa75DsoVZ_1hN_DaLZSlFHq_OKlxghJR_GioJhu_KFXNDBOC4VSiy1cJsxuMf5TEgIRtjRuJEFZ-HiJ5BCD9Yd3yNnw/s1600/Amfory2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw0cxWBtMmOfQw5q4p7poLen3NQNvs_m4WUyTdp5l5b_TdqpiMMa75DsoVZ_1hN_DaLZSlFHq_OKlxghJR_GioJhu_KFXNDBOC4VSiy1cJsxuMf5TEgIRtjRuJEFZ-HiJ5BCD9Yd3yNnw/s1600/Amfory2.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
I jak to często bywa także ciekawą ścieżkę dydaktyczno-historyczną wokół winnicy. Czas wypełniony obficie, szczególnie jeżeli dołączymy do tego mały piknik.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH14qLoe-2aEpBZeo9m6GJQ8jazcr4YYf3bhEfe3eu_e-Rhbjk2wGcjNz6vkRwdatbtOkpMXCT87qKblm9wXqFDwzwCnrQb3HCay80gSTgFNyVa0I7aHj1IpVd3hg0Qfs8rPalQ1jEr0E/s1600/Staro%C5%BCytne+winoro%C5%9Ble.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH14qLoe-2aEpBZeo9m6GJQ8jazcr4YYf3bhEfe3eu_e-Rhbjk2wGcjNz6vkRwdatbtOkpMXCT87qKblm9wXqFDwzwCnrQb3HCay80gSTgFNyVa0I7aHj1IpVd3hg0Qfs8rPalQ1jEr0E/s1600/Staro%C5%BCytne+winoro%C5%9Ble.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Niezapomniana pozostaje też degustacja. Dwie zupełnie różne linie wina - ta nowoczesna raczej lekka i ta produkowana według starożytnych metod i urządzeń, raczej cięższa i głęboka o zupełnie innym smaku.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeTKxiVzbuWke9AX3vBuEOA5Li-IQLOP-ZjOlH53a_WjBRbXm0eDO7U11CSae6RG0L-zximK-dnyi1hrRdZ03IxrDT-9NgoxC-SnuItVk7TjWhk-_AkeXPqOzFKNh3dEM92px5B_xwptM/s1600/Studnia+wina+2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeTKxiVzbuWke9AX3vBuEOA5Li-IQLOP-ZjOlH53a_WjBRbXm0eDO7U11CSae6RG0L-zximK-dnyi1hrRdZ03IxrDT-9NgoxC-SnuItVk7TjWhk-_AkeXPqOzFKNh3dEM92px5B_xwptM/s1600/Studnia+wina+2.jpg" width="298" /></a></div>
<br />
<br />
Do tego ta starożytna w butelkach, które nam raczej kojarzą się z bułgarskim brandy lub polskim miodem pitnym.<br />
<br />
Miejsce bez wątpienia warte odwiedzenia.Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-79279474307195945582014-06-01T23:16:00.000+02:002020-01-25T10:48:57.676+01:00Wizyta w muzeum winaChateauneuf du Pape to miejscowość znana wszystkim amatorom i znawcom win. Nie sposób ją ominąć w <a href="http://wakacjezwinem.pl/prowansja/" target="_blank">podróży do Prowansji,</a> byłoby to tym samym co bycie w Paryżu i nie zobaczenie wieży Eifla nawet z dołu.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyrunDqMJRkF2SjHv568b55SEVUbkQPlR9dEmEDPQ9xK7pYSpJoLNsT_a3mG10umBo0UXlXZMIf7f0y2Jqm9ejSdW8cAbXeTrzTMdCWC3uLNzwWk_BW-YrBwd9ENTpgRn-flumB72VdCI/s1600/Chateauneuf-du-Pape.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyrunDqMJRkF2SjHv568b55SEVUbkQPlR9dEmEDPQ9xK7pYSpJoLNsT_a3mG10umBo0UXlXZMIf7f0y2Jqm9ejSdW8cAbXeTrzTMdCWC3uLNzwWk_BW-YrBwd9ENTpgRn-flumB72VdCI/s1600/Chateauneuf-du-Pape.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Nad miejscowością góruje zamek, a raczej jego niewielkie pozostałości. Nie on jest największą atrakcją tylko winnice.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirWVmBOG3exE7Tht25SQH6oL19CeNz-lo8StTqhWaGY5W0yTrGKSLFoKPTMmtZ1QmsUJKETz1eBpqfqrle3Dlrl3uHns70Ju-ZbZDWTpYYDSXFkk0V7GXUpCbFt5J6HEsSPpNQ4Gbofm0/s1600/Winnica+i+domek.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirWVmBOG3exE7Tht25SQH6oL19CeNz-lo8StTqhWaGY5W0yTrGKSLFoKPTMmtZ1QmsUJKETz1eBpqfqrle3Dlrl3uHns70Ju-ZbZDWTpYYDSXFkk0V7GXUpCbFt5J6HEsSPpNQ4Gbofm0/s1600/Winnica+i+domek.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Rozciągają się wokół, ich cave's są powszechne na ulicach - innymi słowy miasteczko wina. Zastanawiam się jak przetłumaczyć to słowo - cave to po angielsku jaskinia, grota, ale w tym wypadku to francuski odpowiednik jest właściwy - piwnica lub piwniczka. Nie ważne, że w większości wypadków żadnych piwnic w naszym rozumieniu nie ma, powiedzielibyśmy raczej sklep lub bardziej zasadnie - butik. Ceny zresztą podobne jak w eleganckich butikach.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6FJpHmJmhv-Y2QP0Ulacd0M7S0MHt0oma7ESCXha2MJqYOsITC-2hNjD_zw3eMI8_jXGY1l3xLa96bcO2wqduOwt58EsaC-JwYaGtgZAdoeD5Om7iRXYbTdns6WNZgelFwUUgUDBLGEc/s1600/Rodzinne_muzeum_wina_2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6FJpHmJmhv-Y2QP0Ulacd0M7S0MHt0oma7ESCXha2MJqYOsITC-2hNjD_zw3eMI8_jXGY1l3xLa96bcO2wqduOwt58EsaC-JwYaGtgZAdoeD5Om7iRXYbTdns6WNZgelFwUUgUDBLGEc/s1600/Rodzinne_muzeum_wina_2.jpg" width="320" /></a></div>
Nieco opodal na ruchliwej aczkolwiek oddalonej od centrum miasteczka ulicy znajduje się <a href="http://wakacjezwinem.pl/miejsce/muzeum-wina-brotte-musee-du-vin-brotte/" target="_blank">muzeum wina</a>. A właściwiej należałoby powiedzieć winnica w której mieści się muzeum.<br />
W winnicy można poczuć wszystko: od smaku wina do linii jego produkcji włącznie.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiMvYxNJeJBej30yBiamZioAu7qrbgtkzK-RXTBX2g__zdjgNr2HSKNBUFFfJpBOcUhZT2aZ2G6Ov9qJxQYlzKQbGeSRrFBWe7FPmcIjlsvNPJFQn0epHvQm8uyV_PPvmG0mm7JTq87pc/s1600/Rodzinne_muzeum_wina_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiMvYxNJeJBej30yBiamZioAu7qrbgtkzK-RXTBX2g__zdjgNr2HSKNBUFFfJpBOcUhZT2aZ2G6Ov9qJxQYlzKQbGeSRrFBWe7FPmcIjlsvNPJFQn0epHvQm8uyV_PPvmG0mm7JTq87pc/s1600/Rodzinne_muzeum_wina_1.jpg" width="320" /></a></div>
Duża sala degustacyjna z wielkimi eksponatami urządzeń oraz olbrzymią ilością wina pozwala na swobodne rozkoszowania się smakami i widokami. Za szybą możemy śledzić produkcję wina - otwarty widok na linię produkcyjną to rzecz warta uwagi - wystarczy posiadać trochę czasu w odpowiednim momencie i ... można uczestniczyć w produkcji ... przez szybę.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFYi-ck6AjvGV3xqAXXzt3ferhFBq-AUiTOIkEnjs8TLzAXYBG2f0f1zvIA1Vrh3ygROMzFUi0PQbjJCJtWTqwEs41qR9cf0OUKh0ksgIR3C42yCD513XY0TLsCYglNtR1qp3OCnYW0sY/s1600/Rodzinne_muzeum_wina_5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFYi-ck6AjvGV3xqAXXzt3ferhFBq-AUiTOIkEnjs8TLzAXYBG2f0f1zvIA1Vrh3ygROMzFUi0PQbjJCJtWTqwEs41qR9cf0OUKh0ksgIR3C42yCD513XY0TLsCYglNtR1qp3OCnYW0sY/s1600/Rodzinne_muzeum_wina_5.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Po schodach wchodzimy do muzeum. Ale to już inna opowieść.Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-46814027654981308092013-12-05T22:52:00.000+01:002020-01-25T10:51:36.879+01:00Zabytkowa winnica w ProwansjiTo miejsce trudno opisać jest jednym słowem. Najkrótszy opis to trzy rzeczowniki: winnica, zamek, noclegi.<br />
Trafiliśmy tam za pierwszy raz poszukując ciekawych noclegów dla naszych tras. Wizyta zaczęła się od wina. Przewoźna rozlewnia pracowała pełną parą.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPd6mIz4_8vz61niM6Wc7JQE3w7brOWa3SLx8xefayVck-CC4_25YWxsJ7hssE4BGxWaVZ5LPPPVdLTrd3o81molZhnqudADpkPWYZuMXmgk-RkrT5gP3IeCSYOZxCMQHC5-Czi7TY25E/s1600/Linia+produkcyjna.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPd6mIz4_8vz61niM6Wc7JQE3w7brOWa3SLx8xefayVck-CC4_25YWxsJ7hssE4BGxWaVZ5LPPPVdLTrd3o81molZhnqudADpkPWYZuMXmgk-RkrT5gP3IeCSYOZxCMQHC5-Czi7TY25E/s320/Linia+produkcyjna.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Patrzyliśmy na to z wielką ciekawością. Po kilku minutach udało się znaleźć właściciela i dowiedzieliśmy się trochę o noclegach oraz nabyliśmy butelki wina. Wtedy zatliła się w nas idea powrotu tu raz jeszcze.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEip9aG6yic3GjLThxuRjIw_SUToq6i1l3glWwfJUk22kP-B19X1HZAib9MunQjGu7O7Uw9xLFWzzW12FvFM8OwRM_fPudreXe6l5IRAe-Ged4rsqqhBEUcVwUtkp4fF0nRX7FZHQyQCUXQ/s1600/Wie%C5%BCa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEip9aG6yic3GjLThxuRjIw_SUToq6i1l3glWwfJUk22kP-B19X1HZAib9MunQjGu7O7Uw9xLFWzzW12FvFM8OwRM_fPudreXe6l5IRAe-Ged4rsqqhBEUcVwUtkp4fF0nRX7FZHQyQCUXQ/s320/Wie%C5%BCa.jpg" width="212" /></a></div>
<br />
Wróciliśmy po roku. Tym razem na pełne dwa dni pobytu. A właściwie dwie noce i wieczory. Ale był to czas niezapomniany. Kolacja na dziedzińcu: warzywa, owoce, wino. Uczta bogów.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-rm2XS-8BTrGCyuiUPQjjDs7vZHjo-RKkfBQB9yUJgU1DuzVc8lzMInLpHhfi3TyA-RNFm3j2U_celJ1gRsRQIq4iqc2B-jZ_tuIpIISn9hHVlrPuuDEdNwTQEIHa-gQqw5Ni2Me_NgA/s1600/Uczta.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-rm2XS-8BTrGCyuiUPQjjDs7vZHjo-RKkfBQB9yUJgU1DuzVc8lzMInLpHhfi3TyA-RNFm3j2U_celJ1gRsRQIq4iqc2B-jZ_tuIpIISn9hHVlrPuuDEdNwTQEIHa-gQqw5Ni2Me_NgA/s320/Uczta.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Noce spędzone w historycznych pokojach, w duchu przeszłości i powagi. A do tego wygoda i ekskluzywne warunki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyXDCVT5MYGkdAs-F_qe_dX2WXRXUEl2Opk8lKxpyCCdiMtcP4txbCwK-JbmzST7r1m_AxASl9wY7Il9dLGoHwc4vJnCafYXhvQrMMyN93DOq18lJGnkGK28fln0iuQIonlr7JnsvPE-Y/s1600/%C5%81o%C5%BCe.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyXDCVT5MYGkdAs-F_qe_dX2WXRXUEl2Opk8lKxpyCCdiMtcP4txbCwK-JbmzST7r1m_AxASl9wY7Il9dLGoHwc4vJnCafYXhvQrMMyN93DOq18lJGnkGK28fln0iuQIonlr7JnsvPE-Y/s320/%C5%81o%C5%BCe.jpg" width="239" /></a></div>
<br />
Śniadanie jak zwykle francuskie ale wyborne pieczywo własnego wypieku wystarczyło za najbardziej wyszukane menu. W dodatku w stylowej jadalni.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOd_GB3q0TZyC5IkT4_5vMef2fUVQN6uUILzMDPnnuWPVbj9akH3U6md_gEiTyVNPMTNXwngK15E1TmCWqpFu9XQHJjy4fteKDklQ_7seT73GYleMR8XepVJaJmenDUPNIJ8E6oZWrT10/s1600/%C5%9Aniadanie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOd_GB3q0TZyC5IkT4_5vMef2fUVQN6uUILzMDPnnuWPVbj9akH3U6md_gEiTyVNPMTNXwngK15E1TmCWqpFu9XQHJjy4fteKDklQ_7seT73GYleMR8XepVJaJmenDUPNIJ8E6oZWrT10/s320/%C5%9Aniadanie.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Wszystkie zmysły były wypełnione radością. Aż trudno było wyjeżdżać. Z przyjemnością zaprosimy tam każdego <a href="http://wakacjezwinem.pl/prowansja/" target="_blank">amatora Prowansji</a>, wina, zabytków i klimatycznych noclegów.<br />
<br />
Tomasz<br />
<br />
<br />
<br />Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-4969364495005954432013-02-24T17:50:00.002+01:002020-01-25T10:52:46.498+01:00Fontanna w mieście NostradamusaFontanny to częsty element architektoniczny historycznych miast i wiosek. <a href="http://wakacjezwinem.pl/prowansja/" target="_blank">Prowansja</a> nie jest wyjątkiem. Trudno przejść przez miasteczka bez natknięcia się na przynajmniej jedną.<br />
Są ozdobne, ale również całkiem zwyczajne. Przepychu raczej nie spotkamy.<br />
Są natomiast czasem wybitnie roślinne.<br />
Taki okaz można spotkać na placu w miasteczku zwanym miastem Nostradamusa (historia tego znanego lekarza, astronoma i wróżbity to temat na odrębny wątek).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbpjuQUtuOo3FHXNiecJRIqvOgWid_Pea10WCUO8aSTsGvPJ1k1Ii0E3hf9m5yGqhdcnttAr0DNSULzVX8ji8mA9FAuXrgGCsqG0GcuF9UdS0EgTQbZ3sleGvE3BLmHGAMwN4W7r-rilw/s1600/Miasto_Nostradamusa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="" border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbpjuQUtuOo3FHXNiecJRIqvOgWid_Pea10WCUO8aSTsGvPJ1k1Ii0E3hf9m5yGqhdcnttAr0DNSULzVX8ji8mA9FAuXrgGCsqG0GcuF9UdS0EgTQbZ3sleGvE3BLmHGAMwN4W7r-rilw/s320/Miasto_Nostradamusa.jpg" title="Fontanna w Prowansji" width="320" /></a></div>
<br />
Fontanna znajduje się na historycznym placu, w cieniu platanów, niektóre z nich liczą sobie nawet ponad dwieście lat. Piękne otoczenie dodaje fontannie uroku.<br />
Za każdym razem kiedy wyprawiamy się w podróż do Prowansji staramy się odwiedzić to miejsce.<br />
I zawsze jesteśmy tak samo oczarowani znajdując nowe ciekawe detale.Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-6509143531079355622013-01-28T21:51:00.002+01:002020-01-25T10:53:53.507+01:00Prowansalska WenecjaTo miasteczko w <a href="http://wakacjezwinem.pl/prowansja" target="_blank">Prowansji</a> zyskało przydomek od dwóch rzeczy: stosunkowo dużej liczbie kanałów i festiwalom rodem z Wenecji.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGqY7Q5mwKPgiPPyZIogVY1xuQENa1T8V-zkl7R5YcYwE0KU83Lx9Ps30GgWiKYpcOfBhyphenhyphenF4kaj0V3yDreyHgAPjaAZwJh9VHxrvMW5WsR-4GwAwWuGhQZAPeM9ZfP1euXGrFPI8p9ywA/s1600/DSC01310.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGqY7Q5mwKPgiPPyZIogVY1xuQENa1T8V-zkl7R5YcYwE0KU83Lx9Ps30GgWiKYpcOfBhyphenhyphenF4kaj0V3yDreyHgAPjaAZwJh9VHxrvMW5WsR-4GwAwWuGhQZAPeM9ZfP1euXGrFPI8p9ywA/s400/DSC01310.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Spacer po uliczkach przypomina pływanie wśród kolorów: piękne, typowo malarskie pejzaże. Nic dziwnego, że przyciągały niegdyś znanych impresjonistów i były natchnieniem do niejednego obrazu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEim9UQlAqtMG7fZ-pJJrhP8YwXqEe3zR4pJzKtTh8OrKxPir1blLWRejamiyjS5pfGzIwy-rpk5nYE4Bopvgoq1kQfbY8B_S8UxzsYoXp9J_IiaIgEH70kZ7X586-sQd7yDAr5sPWiRm5U/s1600/DSC01300.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEim9UQlAqtMG7fZ-pJJrhP8YwXqEe3zR4pJzKtTh8OrKxPir1blLWRejamiyjS5pfGzIwy-rpk5nYE4Bopvgoq1kQfbY8B_S8UxzsYoXp9J_IiaIgEH70kZ7X586-sQd7yDAr5sPWiRm5U/s400/DSC01300.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Spoglądając na jachtowy port mamy wrażenie jakbyśmy oglądali jeden z takich obrazów, trochę bardziej współczesny ale równie pastelowy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqfgv6l5AWhSicI3TjI_PBHV2wtBsrRfzsG3hnyan44izFCAbJaSYUDvkP-q664urAwWIWEmSqTxCkF7-UOPNEtho2k0ZDkvsw8HIkEnAlzRcuEq4CErf40QsuyqC46LydkT4K8wWBz4A/s1600/DSC01296.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqfgv6l5AWhSicI3TjI_PBHV2wtBsrRfzsG3hnyan44izFCAbJaSYUDvkP-q664urAwWIWEmSqTxCkF7-UOPNEtho2k0ZDkvsw8HIkEnAlzRcuEq4CErf40QsuyqC46LydkT4K8wWBz4A/s400/DSC01296.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Warto odpocząć na ławeczce przysiadając się do kamiennych postaci pilnujących ze stoickim spokojem jachtowego portu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhg20ipbLFqdPoHVNdg92YCFOeYLFx3r2zMgyEjnVPZQViKO6uG5yP6Dn-zQf60Me8rVQbemc2N9nLqYys6nJkU7qKJqiyvVpt2pODlsyT1JAeTtOE3RRML2kh69rin5vaHAVKqib1dMkI/s1600/DSC01312.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhg20ipbLFqdPoHVNdg92YCFOeYLFx3r2zMgyEjnVPZQViKO6uG5yP6Dn-zQf60Me8rVQbemc2N9nLqYys6nJkU7qKJqiyvVpt2pODlsyT1JAeTtOE3RRML2kh69rin5vaHAVKqib1dMkI/s400/DSC01312.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Bardzo ciekawe miejsce na malowniczą podróż wśród kolorów.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEishRzjw-YnbhjkDnPmT5RVMo-s4mSgdL8qgalFE4Y62qTJjPwf2-YteyyX8U5WCasdTb6m6JFrvCbq3jOv3MVEBMBU9lrE42mt-olDRes___eP5TnwuJrUaeUUk-XIb_7wk7ah1fmvzRA/s1600/DSC01314.jpg" imageanchor="1" style="display: inline !important; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEishRzjw-YnbhjkDnPmT5RVMo-s4mSgdL8qgalFE4Y62qTJjPwf2-YteyyX8U5WCasdTb6m6JFrvCbq3jOv3MVEBMBU9lrE42mt-olDRes___eP5TnwuJrUaeUUk-XIb_7wk7ah1fmvzRA/s320/DSC01314.jpg" width="212" /></a></div>
<br />
<br />Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-62952912301882302552012-11-22T20:05:00.000+01:002020-01-25T10:55:07.079+01:00PowozyDo tego ciekawego miejsca trafiliśmy przez przypadek. Szukając jednego z miejsc noclegowych, które wybraliśmy jako element przygotowywanych wypraw, wjechaliśmy na mały parking przy oberży położonej tuż przy szukanym chambres d'hotes.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWKLKgNYzKuSkmc_7-KhzGFX6L69bX5_oDHyasK7719NJ9DpmmBOws6fnhzByghy92Wz_JpgfKNRlS3DNn127dUvw4xrEzEPN4vsZ1x9t7rNNHOXcvrhXMkCIq-ByTMXGwD1b3Z31UCPw/s1600/Ober%C5%BCa-muzeum.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWKLKgNYzKuSkmc_7-KhzGFX6L69bX5_oDHyasK7719NJ9DpmmBOws6fnhzByghy92Wz_JpgfKNRlS3DNn127dUvw4xrEzEPN4vsZ1x9t7rNNHOXcvrhXMkCIq-ByTMXGwD1b3Z31UCPw/s320/Ober%C5%BCa-muzeum.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Do oberży nie zachodziliśmy, zaciekawił nas otwarty budynek przypominający murowaną stodołę. W głębi coś świeciło odbijając słoneczne promienie. Oczywiście weszliśmy do środka i zamurowało nas ze zdziwienia.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRKrUEZaCjy9OcIA5Q4S1wJnJFVV8I-s9l9HmSTlMkBKIqajprAu0B56rzYjEHk1jUtQQMD8v4CPICY1MQpjgcGR58CQkyt9FZ-wA0m4P2BYZ2_dXEpIUnAe3ICPXRFaYnBrkEB6J1ebI/s1600/DSC03498.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRKrUEZaCjy9OcIA5Q4S1wJnJFVV8I-s9l9HmSTlMkBKIqajprAu0B56rzYjEHk1jUtQQMD8v4CPICY1MQpjgcGR58CQkyt9FZ-wA0m4P2BYZ2_dXEpIUnAe3ICPXRFaYnBrkEB6J1ebI/s320/DSC03498.jpg" width="212" /></a></div>
<br />
Powozy, stojące w rzędach i pełno akcesoriów wokół. Niektóre podwieszone. Ciasnota i wielość okazów powodowała, że poruszać się można było tylko nielicznymi ścieżynkami.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfr1I-STATJdXO-NTEqrRtkBKvpuxOKFDmJvqpfazmpk7_2JaHDuzx17rYNJ8pduEm2XyvFa4ZDeyP5P8zkF-MtlgiZA_YcPPIOIFxFdwGP2ohi4_XSOsw5VvcvfSR3drytxfIsKwgBIQ/s1600/IMG_1943.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfr1I-STATJdXO-NTEqrRtkBKvpuxOKFDmJvqpfazmpk7_2JaHDuzx17rYNJ8pduEm2XyvFa4ZDeyP5P8zkF-MtlgiZA_YcPPIOIFxFdwGP2ohi4_XSOsw5VvcvfSR3drytxfIsKwgBIQ/s320/IMG_1943.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
W każdym powozie sympatyczne detale. Meloniki, zdjęcia, parasole. Wszystko w dobrym stanie, tylko brać i wsiadać do powozu żeby poczuć dokładniej smak epoki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRBF994AtYjfWSN_RwCVd3kbImtyZET7Dw-36Z1VC3yAQnwwB2-GAGL6_ubORbfPR_PeamZqALzdNQkTfoBXU5k2R5PaW4IzL4xxfdGwsM1Va1CaDPllZjK5xtD4N6QV9gEDzJ0i8QdNI/s1600/IMG_1944.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRBF994AtYjfWSN_RwCVd3kbImtyZET7Dw-36Z1VC3yAQnwwB2-GAGL6_ubORbfPR_PeamZqALzdNQkTfoBXU5k2R5PaW4IzL4xxfdGwsM1Va1CaDPllZjK5xtD4N6QV9gEDzJ0i8QdNI/s320/IMG_1944.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiJwvGdgTvvJ2W-uZxjBCLS3xNOP2KlhuuTfUgNZLN4XPAC5eqVxvMVhEt6fo9IdObHfu7qofu98blh5YjE0xgi3YL2bhBAsoWs1KPjPHTZCmrIdg92HqZt0OgNctjCvB7q85EzQYZt7g/s1600/IMG_1942.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiJwvGdgTvvJ2W-uZxjBCLS3xNOP2KlhuuTfUgNZLN4XPAC5eqVxvMVhEt6fo9IdObHfu7qofu98blh5YjE0xgi3YL2bhBAsoWs1KPjPHTZCmrIdg92HqZt0OgNctjCvB7q85EzQYZt7g/s320/IMG_1942.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Muzeum to zbyt wygórowana nazwa, niemniej jednak kolekcja imponująca. Szczególnie jak zestawimy ją z miejscem - boczna droga, na skraju niewielkiej wioski w sercu Prowansji. Ale to zestawienie dodaje temu miejscu uroku.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL0x7lIKaydYXOdvnNasFLjZDgw0hSqh1esqpTMN9G0dT8I0YaokGaEsVcvx4L1kkzHxk9UZSpEsuBeksepLhj-5fG56cH-0jc9w728WzwI96Vq_fXvmxucbSkMxjWknoJQ1KmdAzk-bY/s1600/IMG_1954.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL0x7lIKaydYXOdvnNasFLjZDgw0hSqh1esqpTMN9G0dT8I0YaokGaEsVcvx4L1kkzHxk9UZSpEsuBeksepLhj-5fG56cH-0jc9w728WzwI96Vq_fXvmxucbSkMxjWknoJQ1KmdAzk-bY/s320/IMG_1954.jpg" width="240" /></a></div>
<br />
Szczególnie, że wrażenia ze zwiedzania możemy uzupełnić na miejscu pysznym i niedrogim posiłkiem w typowej prowansalskiej oberży.<br />
<br />
Do dzisiaj żałujemy, że nie mieliśmy czasu na nocleg opodal i na dłuższe rozkoszowanie się niecodziennym miejscem, ale zapraszamy entuzjastów takich klimatów do <a href="http://wakacjezwinem.pl/prowansja/" target="_blank">wyjazdu do Prowansji</a>. W planie na pewno znajdzie się to miejsce.<br />
<br />Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-25609671376479633092012-11-19T16:36:00.003+01:002020-01-25T10:56:12.756+01:00MłynkiPodczas <a href="http://wakacjezwinem.pl/dolina-mozeli/" target="_blank">podróży nad Mozelę</a> natrafiliśmy na ciekawe choć z pozoru zwykłe miejsce. Nie było wyeksponowane, gdyby nie wcześniejsze merytoryczne przygotowania do wyjazdu, przeszlibyśmy obok nie zdając sobie sprawy, że mijamy ciekawe miejsce.<br />
<br />
Kawiarnia to raczej zwykłe miejsce. Kawa, ciasto, herbata to zwykle kieruje nas do stolików. No i oczywiście towarzystwo, albo przede wszystkim towarzystwo i wtedy kawa to tylko pretekst.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLTcdR-Ip05pPwkD_lynzaCkM-pLLuPy1PtcuzYAUuUWfZzyVJKTRDb6M3DY8UCvAvl1ASebH0wWRGouZAiAhlnaMzv4nx5EQYLZLE_mhszx-3bRcY5UHu7bDXPzB-gSMB_ftWYPmO54o/s1600/IMG_0359.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLTcdR-Ip05pPwkD_lynzaCkM-pLLuPy1PtcuzYAUuUWfZzyVJKTRDb6M3DY8UCvAvl1ASebH0wWRGouZAiAhlnaMzv4nx5EQYLZLE_mhszx-3bRcY5UHu7bDXPzB-gSMB_ftWYPmO54o/s320/IMG_0359.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
My poszliśmy jednak nie na kawę, a w każdym razie nie przede wszystkim na kawę, tylko do ... muzeum.<br />
Bardzo specyficznego muzeum - bez biletów i przewodników. Muzeum młynków do kawy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjW7muqXMGtO7PpLTqRymKXMeGvmGDbrLYy1KIdQLHgw0Z7NhBGUs60BOjcp3BxFl8_zddAXuty8XzQh11me-7rRp-HHPuvAZPZ0zMOAlVaXx21saaPIrJoq_ip72yUQ0ltDJwONCvCzf4/s1600/DSC02514.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjW7muqXMGtO7PpLTqRymKXMeGvmGDbrLYy1KIdQLHgw0Z7NhBGUs60BOjcp3BxFl8_zddAXuty8XzQh11me-7rRp-HHPuvAZPZ0zMOAlVaXx21saaPIrJoq_ip72yUQ0ltDJwONCvCzf4/s320/DSC02514.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Widok był wspaniały: półki na ścianach ze stojącymi młynkami, młynki wiszące, akcesoria, parapety okienne zastawione młynkami, filiżankami słoikami z kawą.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfI988h2SxI8rP7Hv0mIIO_W2HgZT_QdWuItoPgh2wkHSWw7ruKv7NXoSOyKUdUAyiNHFx7v1btwzU48Cu-gIWMWZDf5Mzm6x-hav7x8JKe0nli_dlfYLm0xZ8pyhLAZu290Rsz6AHUto/s1600/DSC02521.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfI988h2SxI8rP7Hv0mIIO_W2HgZT_QdWuItoPgh2wkHSWw7ruKv7NXoSOyKUdUAyiNHFx7v1btwzU48Cu-gIWMWZDf5Mzm6x-hav7x8JKe0nli_dlfYLm0xZ8pyhLAZu290Rsz6AHUto/s320/DSC02521.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Trochę byliśmy zmieszani atmosferą i miejscem, postanowiliśmy jednak zachować się standardowo jak w kawiarni: zajęliśmy stolik i zamówiliśmy kawę. Już po oczach kelnerki i uśmiechach siedzących gości widzieliśmy, że nasz wybieg nie udał się. Nie było w tym nic dziwnego, nasze głowy obracały się bez przerwy a oczy przeszukiwały eksponaty w poszukiwaniu co ciekawszych.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRaOQVN1cVzH_zQN2Sq7R89DzRHYXiAdP8Ksqc9kOH0bP9CkIyIWdnK-v_SKX85qxr4NPUcaAolqFdbQANFPtao1Jj6Ul4mbCz6uHM99DvSHmmqC7dsMVYNN_IkdaVNqdJ5iK6uq_5ixA/s1600/IMG_0361.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRaOQVN1cVzH_zQN2Sq7R89DzRHYXiAdP8Ksqc9kOH0bP9CkIyIWdnK-v_SKX85qxr4NPUcaAolqFdbQANFPtao1Jj6Ul4mbCz6uHM99DvSHmmqC7dsMVYNN_IkdaVNqdJ5iK6uq_5ixA/s320/IMG_0361.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Wreszcie nie wytrzymaliśmy i wzięliśmy aparaty w ręce i ... fotka za fotką. Teraz już nie było uśmieszków - turyści zachowywali się normalnie.<br />
<br />
Była to chyba nasza najdłuższa kawa w życiu, którą będziemy wspominali nie tylko ze smakiem.<br />
<br />
Warto odwiedzić to muzeum i wypić kawę. Szczególnie, że jak przystało na miejsce kawa była znakomita.<br />
<br />
TomaszWakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-42252497009519407932012-11-13T21:20:00.000+01:002020-01-25T10:59:47.832+01:00Ochra<a href="http://wakacjezwinem.pl/prowansja/ochra-w-prowansji/" target="_blank">Ochra</a> jest znana ludzkości od dawien dawna. Ze względu na swój kolor uważana była za pierwiastek życia, jej kolor kojarzony był z krwią. Jako naturalny pigment w zakresie kolorów od żółtego do brązowego wykorzystywany była i jest do barwienia różnych materiałów i farb. Jej przekrój kolorystyczny można przy dużej dozie szczęścia dostrzec w naturalnym otoczeniu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimelwr4Q0zakma2ugTLmB0LmdxpcHVrRjTYfPRhFXaLS8RA_t-9QomXR_1xmoqpAsksgX-GD00PvlQAs4dL8FdI2rJjZK048AzGpJSwCNom9RDQtxtldYqapCDPv_-J7xTtuFjGT5NAdA/s1600/Warstwy+ochry.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="" border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimelwr4Q0zakma2ugTLmB0LmdxpcHVrRjTYfPRhFXaLS8RA_t-9QomXR_1xmoqpAsksgX-GD00PvlQAs4dL8FdI2rJjZK048AzGpJSwCNom9RDQtxtldYqapCDPv_-J7xTtuFjGT5NAdA/s400/Warstwy+ochry.jpg" title="Kolory ochry" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
W naturze występuje w niewielu miejscach. Jedno z nich odwiedziliśmy w trakcie naszej podróży do Prowansji. Wyjazd własnym samochodem, niezależność i swoboda poruszania się, dyspozycyjność czasem, pozwoliła na zgłębienie miejsca znanego z obfitości ochry. Było lato więc turystów było sporo. Lipiec co prawda nie jest szczytem sezonu, ale i tak czasami trudno było zrobić zdjęcia zza szpaleru przechodniów.<br />
Samochód trzeba było pozostawić na dole wioski, tuż obok pierwszych ochrowych okazałości.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjw6QFyY2OUrz9FsjaAX1qPnqpObMYsbtgd2xZMA3UOUkRt_S2yiNpDqG_6YFgvdczg1GMBm4T46K4jX5VhodplEDtsM5VAx4aEZ42SN6Xj6X3Ovb4TT0uG51qwnqVgGaOOnx6HQtMRnTg/s1600/Ochrowe+wzg%C3%B3rze.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjw6QFyY2OUrz9FsjaAX1qPnqpObMYsbtgd2xZMA3UOUkRt_S2yiNpDqG_6YFgvdczg1GMBm4T46K4jX5VhodplEDtsM5VAx4aEZ42SN6Xj6X3Ovb4TT0uG51qwnqVgGaOOnx6HQtMRnTg/s320/Ochrowe+wzg%C3%B3rze.jpg" width="212" /></a></div>
<br />
Miasteczko ukazało się nam w pełnej gamie ochrowych kolorów. Różne odcienie pomarańczu, czerwieni i żółtego. Wyglądało to naprawdę pięknie. Obrys wszystkich domów na wzgórzu przypominał kolorową czapkę na głowie. Z wieżą kościelną pośrodku niczym antenka na berecie :).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU4tLXFG7Qe7PkS8-J_oFtAOd0EW1GG5uedhfWkbkzpXsJXM5r30jw3Ge7ztdATnr2X6cHoE_YR7wIw1AZ4pvIIEuQCOgZuDqpY59IiFwBWFRoNA8zpa97Q56spdOEa7pAuvma_n1sgaQ/s1600/Wioska+z+ochr%C4%85.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU4tLXFG7Qe7PkS8-J_oFtAOd0EW1GG5uedhfWkbkzpXsJXM5r30jw3Ge7ztdATnr2X6cHoE_YR7wIw1AZ4pvIIEuQCOgZuDqpY59IiFwBWFRoNA8zpa97Q56spdOEa7pAuvma_n1sgaQ/s400/Wioska+z+ochr%C4%85.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Po drugiej stronie rozpościerał się piękny widok na okolice, bliższe i dalsze, i na ochrowe urwiska - piękne czerwonawe ściany gór. Widok iście malarski. Piękne miejsce na malowniczą wyprawę.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8gxTCYnct9J9h7YEMA6Mtaqb2agPgnb1FA2cki4ipafDesw1P3e0tkFj9ZiQEkmbj1g45vIuFLRy5jD-zSnyZF6U1UrVhNnSJ_5JX7r5uN4gvXsHbs06CXSHuHfyiZQjdQ3qjg9F4xAU/s1600/Urwisko.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8gxTCYnct9J9h7YEMA6Mtaqb2agPgnb1FA2cki4ipafDesw1P3e0tkFj9ZiQEkmbj1g45vIuFLRy5jD-zSnyZF6U1UrVhNnSJ_5JX7r5uN4gvXsHbs06CXSHuHfyiZQjdQ3qjg9F4xAU/s400/Urwisko.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Tuż obok można było zobaczyć jak mieszkańcy potrafią zintegrować się blisko z naturą. Z dużą odwagą, nagradzaną jednakże niezapomnianymi wrażeniami. Życia codziennego. Dla turysty, który zamieszka chociażby parę dni w takim domu to pamiątka na długie zimowe wieczory przy kominku.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixXBIcMsmVvxZhQbvLYU-6IjO2T_yqgNbUe_wvXvtn9ZXTkamIi3l9IfXCqXYu2w2LsAYzp-e0AO2pAAg0eE09K775uYfqTZp0D6Kb13_HTBO60YE9GsL1c-4IRzfz-lrEfthl5Hj0YzY/s1600/Domy+nad+ochr%C4%85.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixXBIcMsmVvxZhQbvLYU-6IjO2T_yqgNbUe_wvXvtn9ZXTkamIi3l9IfXCqXYu2w2LsAYzp-e0AO2pAAg0eE09K775uYfqTZp0D6Kb13_HTBO60YE9GsL1c-4IRzfz-lrEfthl5Hj0YzY/s400/Domy+nad+ochr%C4%85.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<a href="http://wakacjezwinem.pl/miejsce/roussillon-ochrowa-wioska/" target="_blank">Wioska to ochra.</a> Kolor ten jest wszędzie. Jedynie okiennice czasami dają odmianę. Niebieski, na tle czerwieni we wszystkich odcieniach i barwach, jest pięknym akcentem i dodaje smaku i wytrawności. Podobnej do wina, które w tutejszej kawiarni smakuje wyjątkowo. I wyjątkowo jest białe, odróżniając się wyraźnie od otoczenia.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDNr0lRsUb9yEcfFJeCfuMUSwJHFbjKcfUKASBzlvTSNQkryOt4J8sXMkQ3zdLrMragtPHIyHYMc814pfkArgLHlNOStdIBZ-yEVvwuD_Hi5cZAd5VIjQ4ssNyPK3YYzTrSptvixlL-LU/s1600/Domy+z+ochr%C4%85.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDNr0lRsUb9yEcfFJeCfuMUSwJHFbjKcfUKASBzlvTSNQkryOt4J8sXMkQ3zdLrMragtPHIyHYMc814pfkArgLHlNOStdIBZ-yEVvwuD_Hi5cZAd5VIjQ4ssNyPK3YYzTrSptvixlL-LU/s400/Domy+z+ochr%C4%85.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Po krótkim odpoczynku zostawiamy za sobą gwarne uliczki i wracamy do samochodu. Po drodze, na pożegnanie natrafiamy w pobliskim lesie na wyjątkowo kolorowy akcent ochrowej gleby - czerwień, aż bije po oczach.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJFIaRJgp4sUw1vHONbnIR1z-eKbbjAWt_PMUcsRM13KWyveF7QA5xup2RQMIc59_bwhhi3wkYFR9jEIK2N2xcIZNoRBx-lBSSWHihLDguUnbtdXRNCYlh8Nj4QNrOSqkgh8tsvHI7jB4/s1600/Czerwona+ziemia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJFIaRJgp4sUw1vHONbnIR1z-eKbbjAWt_PMUcsRM13KWyveF7QA5xup2RQMIc59_bwhhi3wkYFR9jEIK2N2xcIZNoRBx-lBSSWHihLDguUnbtdXRNCYlh8Nj4QNrOSqkgh8tsvHI7jB4/s400/Czerwona+ziemia.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Żegnamy się ze światem koloru ochry. To jeszcze nie wszystko co można tam zobaczyć. Szkoda, że nie mamy aż tyle czasu. Obiecujemy sobie, że tu wrócimy. Nawet nie przypuszczamy wtedy, jak szybko.<br />
<br />
Tomasz<br />
<br />
<br />
<br />Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-8890173358737490712012-10-22T21:37:00.001+02:002020-01-25T11:00:36.045+01:00Chambres d'HotesPodróżując po Francji warto skorzystać z oferty lokalnych B&B czyli bed and breakfast - parafrazując po polsku S&S - spanie i śniadanie. Takie noclegi noszą nazwę chambres d'hotes.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCqN4SB22Hw2jFQwOT1oU09gcrtZWf5k_FhNRWh9-2jDTBhXnctmABRvXRMd58nfxfSqy1R2AV1IB2Y4uhWEFh0gojkp3DvVfWSFS7z_9glvKIJHqk__ZzeQ8SXjSPgEeLa1NN5heviZo/s1600/IMG_0954.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCqN4SB22Hw2jFQwOT1oU09gcrtZWf5k_FhNRWh9-2jDTBhXnctmABRvXRMd58nfxfSqy1R2AV1IB2Y4uhWEFh0gojkp3DvVfWSFS7z_9glvKIJHqk__ZzeQ8SXjSPgEeLa1NN5heviZo/s400/IMG_0954.jpg" width="300" /></a></div>
<br />
Są to najczęściej przytulne domy, niejednokrotnie historyczne, oferujące od dwóch do 6 pokoi. W większości wyposażonych w pełne węzły sanitarne.<br />
Odwiedziliśmy wiele z nich, niektóre posiadały bogatą historię np. od XIV wieku. Zawsze spotykaliśmy się z gościnnością, nawet wtedy gdy istniała niezmierzona granica językowa.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg367H5xhchr-qSMcn4jiYsUdlrGM_svnC9NSyYxhA2SbuorV56Hv-EFIUEcU9zloKSZwpDBul2JpyKvSGYYAMAOZ5JRAhP6rQDS-bSDuVfVE8OjZRJkR_vIrfjaynSqiax1UQ3L9UCnUA/s1600/DSC02841.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg367H5xhchr-qSMcn4jiYsUdlrGM_svnC9NSyYxhA2SbuorV56Hv-EFIUEcU9zloKSZwpDBul2JpyKvSGYYAMAOZ5JRAhP6rQDS-bSDuVfVE8OjZRJkR_vIrfjaynSqiax1UQ3L9UCnUA/s400/DSC02841.jpg" width="265" /></a></div>
<br />
Wszędzie wnętrza wykończone były uroczymi dodatkami i drobiazgami, w niektórych miejscach ich ilość była wręcz zachwycająca. Od stoliczków, lamp, porcelany, akcesoriów biurowych, naczyń kuchennych, kominków i tak dalej można bez końca.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiofzCoYi6_IYXZQ8Q-XknZ18nObJcAmPm9-E5MrKLRO49eA8DXRWrWSzPczOjMhRywz9Rp7-CWQDs5LuE36Absx_LofJJbRehTXbluw2oIhqtuIkX_ebfaXd-g5E9Clbfv9NLMgRHqDgM/s1600/IMG_1521.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiofzCoYi6_IYXZQ8Q-XknZ18nObJcAmPm9-E5MrKLRO49eA8DXRWrWSzPczOjMhRywz9Rp7-CWQDs5LuE36Absx_LofJJbRehTXbluw2oIhqtuIkX_ebfaXd-g5E9Clbfv9NLMgRHqDgM/s400/IMG_1521.jpg" width="300" /></a></div>
<br />
Było wielką przyjemnością odpoczywać i zasypiać wśród tych dodatków.<br />
Rano spotykaliśmy się z właścicielami na śniadaniu. Śniadania typowo francuskie - bez wędlin, jajek.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrs1l_uGn5hwLcUj5OB8KrWR_Ssjm3q3nfziWNZzPcUdFUzACl1IlSFh_5MhugidSKDIQ3LWbRJ_q983sZKEOwYDrS8IPRb_BVjpeoCj0dDfH7T_fJDlRkOGShJCNzpVKh4MAxpftPMHk/s1600/BonneNote-10.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrs1l_uGn5hwLcUj5OB8KrWR_Ssjm3q3nfziWNZzPcUdFUzACl1IlSFh_5MhugidSKDIQ3LWbRJ_q983sZKEOwYDrS8IPRb_BVjpeoCj0dDfH7T_fJDlRkOGShJCNzpVKh4MAxpftPMHk/s400/BonneNote-10.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Pieczywo, sery, dżemy, miody, ciasteczka, rogaliki. Wielokrotnie produkty były własnej roboty. Zawsze smaczne. Podane elegancko i przytulnie.<br />
<br />
Miły i gościnny klimat. Idealny dla amatorów poznawania pięknych miejsc i ciekawych ludzi.<br />
<br />
Tomasz<br />
<br />Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-16793253978474782882012-10-04T23:28:00.000+02:002020-01-25T11:01:31.025+01:00Lawenda<br />
<div style="color: #444444; font-family: Georgia, 'Bitstream Charter', serif; font-size: 16px; line-height: 1.5; margin-bottom: 24px;">
Na pola lawendowe nie sposób nie zwrócić uwagi. Zachwycałam się nimi już wiele lat temu podróżując autokarem w czerwcu i lipcu po Francji. Jednak to podróżowanie własnym samochodem po <a href="http://wakacjezwinem.pl/prowansja/" target="_blank">Prowansji</a> dało możliwość zatrzymania się w dowolnym miejscu i podziwiania zarówno uroków przyrody jak i zabytków. Podziwiałam nie tylko kwitnące latem pola. Piękne są również wiosną, na przełomie kwietnia i maja, kiedy to kępy lawendy w pełnym słońcu srebrzą się i połyskują jakby lekko oszronione. Wydaje się jakby już miały małe kwiatuszki, ale to tylko piękne złudzenie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPAG5ifklFs0nsrRNJ6wU9081w67jqTlG1zDgcBYt5x-fW7Whg5G20raglfR2RV5lZ3r11WGThX5idKcVrKYm2WlZ-M7C_swfbcY6oixdzTXl5l33rHxIJQcZvhlBtKJPkj4Pn8WEdw4M/s1600/Lawenda.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="313" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPAG5ifklFs0nsrRNJ6wU9081w67jqTlG1zDgcBYt5x-fW7Whg5G20raglfR2RV5lZ3r11WGThX5idKcVrKYm2WlZ-M7C_swfbcY6oixdzTXl5l33rHxIJQcZvhlBtKJPkj4Pn8WEdw4M/s640/Lawenda.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="line-height: 1.5;"><br /></span>
<span style="line-height: 1.5;">Swoją prawdziwą przygodę z lawendą rozpoczęłam na lawendowej farmie położonej w samym sercu Prowansji. Na ponad 80-hektarowej farmie położonej wysoko w górach lawenda uprawiana jest z szacunkiem dla tradycji i natury. Rodzina Lincele zajmuje się uprawą lawendy od 5 pokoleń. Istnieje wiele odmian lawendy. Odmiana zwana ,,błękitnym złotem'' (jest to jeden kwiat na każdej łodydze) jest najbardziej poszukiwana przez producentów perfum. Aby uzyskać 1 litr olejku potrzeba aż 130 kg kwiatów! Przy dobrych zbiorach z jednego hektara można wyprodukować 25 litrów olejku. Nic dziwnego,że kosmetyki wytwarzane na bazie tych olejków nie są najtańsze, ale za to jak pięknie i długo pachną! Sama sprawdzałam rozmaite "eliksiry"... Większą wydajność (1 litr olejku z 40 kg kwiatów) uzyskuje się z innej odmiany, która jest używana do wytwarzania m.in. saszetek zapachowych do szaf.</span></div>
<div style="color: #444444; font-family: Georgia, 'Bitstream Charter', serif; font-size: 16px; line-height: 1.5; margin-bottom: 24px;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiUvatP_yz5D4dr7WGU2wdrxFD82l0clJ69SUFJpkC845i9nkNgRJiA6YxS71_D8gKhAENBTYwrRjtic-52jf-AEQCOgc8UVSt-k5gWTd0fjv4ulOSv4fMgdDe9N2CVdEVkhpYBBoMeHY/s1600/Lawendowe+ekstrakty.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiUvatP_yz5D4dr7WGU2wdrxFD82l0clJ69SUFJpkC845i9nkNgRJiA6YxS71_D8gKhAENBTYwrRjtic-52jf-AEQCOgc8UVSt-k5gWTd0fjv4ulOSv4fMgdDe9N2CVdEVkhpYBBoMeHY/s400/Lawendowe+ekstrakty.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Nie można pominąć jej znaczenia w aromaterapii i wykorzystywania jej właściwości leczniczych. W starych zapiskach podaje się o użyciu lawendy w leczeniu bezsenności (2-3 krople na poduszkę), masaż przy bólach głowy, czy w przypadkach stresu (5-6 kropli do kąpieli).</div>
<div style="color: #444444; font-family: Georgia, 'Bitstream Charter', serif; font-size: 16px; line-height: 1.5; margin-bottom: 24px;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSDpyt11OUKkreEI6FW2M9IbiczfRbCBUuDsJFNztQrl01RaX9TVw6C0Yj2T1UnN1f4JyMscTYgGOk9xDYrZVz7WpMmC_qOuEZrrLRS2nLvRZj_wsfcrP1ogefk4fyjXiZeHtc8EqH8IA/s1600/Opactwo+z+lawend%25C4%2585.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSDpyt11OUKkreEI6FW2M9IbiczfRbCBUuDsJFNztQrl01RaX9TVw6C0Yj2T1UnN1f4JyMscTYgGOk9xDYrZVz7WpMmC_qOuEZrrLRS2nLvRZj_wsfcrP1ogefk4fyjXiZeHtc8EqH8IA/s400/Opactwo+z+lawend%25C4%2585.jpg" width="265" /></a></div>
<br />
Z lawendą związanych jest wiele pięknych legend. Jedna z nich jest o pięknej dziewczynce, blondynce z niebieskimi oczami, która urodziła się w górach, w dzikich polach lawendy. Patrząc na nieużytki i biedę wokół, dziewczynka zaczęła płakać. Jej łzy - niebieskie kropelki zaczęły spadać na ziemię. Od tej pory lawenda rośnie na ziemi, a w Prowansji dziewczynki blondynki mają niebieskie oczy.</div>
Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-15720889397744947382012-10-01T21:02:00.000+02:002020-01-25T10:30:50.775+01:00Zamek Markiza de SadeTemat sądząc z tytułu, powinien być "pikantny", ale jak życie pokazuje, pozory mylą. Z pikanterii pozostała tylko nazwa. Ale nadal została nazwa, która jest jedną z <a href="http://wakacjezwinem.pl/prowansja/" target="_blank">atrakcji Prowansji.</a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpERDhAMfy4iF3mwF5nORGep0s5W5bjeePN0IbcfUyqIC9ajTrAb0nAME8TL5yfhfGH-kQIv2fbazhzuaOTSO8U2UALJo3TL5HbVmKgxaQnyqas1tXkIMc2pZ3m2IyPbf38rGNPNJbRY0/s1600/DSC01646.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="" border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpERDhAMfy4iF3mwF5nORGep0s5W5bjeePN0IbcfUyqIC9ajTrAb0nAME8TL5yfhfGH-kQIv2fbazhzuaOTSO8U2UALJo3TL5HbVmKgxaQnyqas1tXkIMc2pZ3m2IyPbf38rGNPNJbRY0/s320/DSC01646.jpg" title="Zamek Markiza de Sade" width="320" /></a></div>
<br />
<a href="http://wakacjezwinem.pl/miejsce/zamek-lacoste/" target="_blank">Zamek</a>, a właściwie jego ruiny są jedynie pozostałością dawnej świetności. Za sprawą obecnego właściciela zaczyna powoli odzyskiwać swoje poprzednie kształty. Ale pracy jest jeszcze co niemiara.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCXBTJGYK7YPRT6aTDcP2Q0qHmi83A8c0xp9cCEWQQ1o_Hn26yPObGzmj5Dg9pLhKsVweW3I8F9zIDOknJ5-GUOiDIFkUG3HmFD4qN2_Q6d2VWvjWt-HDzEBQX3D1PJpeWqp2AX3STSLo/s1600/DSC01647.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCXBTJGYK7YPRT6aTDcP2Q0qHmi83A8c0xp9cCEWQQ1o_Hn26yPObGzmj5Dg9pLhKsVweW3I8F9zIDOknJ5-GUOiDIFkUG3HmFD4qN2_Q6d2VWvjWt-HDzEBQX3D1PJpeWqp2AX3STSLo/s320/DSC01647.jpg" width="212" /></a></div>
<br />
Pozostałości murów są uzupełniane nowymi instalacjami wyróżniającymi się nowością na tle historycznych kamiennych pozostałości.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibDNnF9DsP6yeFmNDsXKchN4Qk7_TaK6Ewk22oQSPc2v8iXpsnwzLVkhQgCoYkKQXcJ1-rQkE12qwI_4KqyFgfSXOInzKEZLdepR760-Vk5PNx2CfygSGqWPEICQfbvQ1DFUJlHXmUXzQ/s1600/DSC01651.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibDNnF9DsP6yeFmNDsXKchN4Qk7_TaK6Ewk22oQSPc2v8iXpsnwzLVkhQgCoYkKQXcJ1-rQkE12qwI_4KqyFgfSXOInzKEZLdepR760-Vk5PNx2CfygSGqWPEICQfbvQ1DFUJlHXmUXzQ/s320/DSC01651.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Pieczołowicie przygotowana droga umożliwiająca zwiedzanie pozwala na spojrzenie we wszelkie udostępnione zakamarki. Gdzie nie gdzie można spotkać pozostałości dawnych czasów w postać np. zabytkowej karocy w której można posiedzieć chwilę wczuwając się w dawne czasy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBYLrmRMN11CgIbU4-y1H849aIR0mtVUlavVP_MlmZsgWC8t1tdg3GelqTUFnM36hpyYILRQhF9xty3EhjgwNDeK3Q6DPZKLhsWkvoqddf2jLZ49RNwbpIlj0ZeQMZqYdHTAdeXy981aA/s1600/DSC01656.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBYLrmRMN11CgIbU4-y1H849aIR0mtVUlavVP_MlmZsgWC8t1tdg3GelqTUFnM36hpyYILRQhF9xty3EhjgwNDeK3Q6DPZKLhsWkvoqddf2jLZ49RNwbpIlj0ZeQMZqYdHTAdeXy981aA/s320/DSC01656.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
W niektórych miejscach prezentowane są rzeźby współczesnych artystów, które swoją obecnością podkreślają różnicę czasu pomiędzy historią a teraźniejszością.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhn9Nq0Rv0NfQm0VZHpPXtODMfRXrkZ2RuPMS-VvEhQVjz0hMOkDTgIAAZqBa9Tdqhe-sXTFLikT56-p7KoyfozhV78dldJcQLrKyIgz0Q34YMW91cE6eCuhPiD6ukiZQtKYSO6Qy00PH0/s1600/DSC01649.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhn9Nq0Rv0NfQm0VZHpPXtODMfRXrkZ2RuPMS-VvEhQVjz0hMOkDTgIAAZqBa9Tdqhe-sXTFLikT56-p7KoyfozhV78dldJcQLrKyIgz0Q34YMW91cE6eCuhPiD6ukiZQtKYSO6Qy00PH0/s320/DSC01649.jpg" width="212" /></a></div>
<br />
Z zamku roztacza się piękny widok na okolice: Mont Ventoux, góry Vaucluse, Luberon.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP0qs8vBXuXD0kb2NBS5qzhLllJBNiqq6vdqAF3ahHQ0MWsV6Kts4R12Dhj7s6ztvJLHsc11jy8WDAuWcTS34xhYN01sLmmnQyS20_44zEX36aafJIU-Zr3u2Isty8ZtJvMDCyueiIacg/s1600/DSC01648.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP0qs8vBXuXD0kb2NBS5qzhLllJBNiqq6vdqAF3ahHQ0MWsV6Kts4R12Dhj7s6ztvJLHsc11jy8WDAuWcTS34xhYN01sLmmnQyS20_44zEX36aafJIU-Zr3u2Isty8ZtJvMDCyueiIacg/s320/DSC01648.jpg" width="212" /></a></div>
<br />
Atrakcyjnie prezentuje się sama wioska rozłożona na zboczach wzgórza, warto odbyć powrotną drogę z zamku wąskimi uliczkami, mijając dosyć liczne atelier artystów i nieliczne restauracyjki.<br />
<br />Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-85941734510847051762012-09-29T19:07:00.000+02:002020-01-25T11:04:09.534+01:00Niemiecki RógMiejsce u zbiegu dwóch rzek: Renu i Mozeli.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIvrmRmRSWvKYsMK1h4yONZWPSnOE7xmso6WH_0rri3O-KSYzkVpEByn7yihauHhM2Gl7FTcK0bwlDoy0v_F3Uwhqz_u-rGuJSMtVvSxNIFlfG6QXMvt37fwM02tKmskq5lgGa5GeG-6Q/s1600/Niemiecki+r%C3%B3g.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIvrmRmRSWvKYsMK1h4yONZWPSnOE7xmso6WH_0rri3O-KSYzkVpEByn7yihauHhM2Gl7FTcK0bwlDoy0v_F3Uwhqz_u-rGuJSMtVvSxNIFlfG6QXMvt37fwM02tKmskq5lgGa5GeG-6Q/s400/Niemiecki+r%C3%B3g.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Piękny cypel wrzynający się w nurt obu pięknych wód.<br />
Ozdobione jest olbrzymim pomnikiem wielkiego cesarza niemieckiego Williama I. Na cokole wyryta została inskrypcja wzięta z poezji niemieckiej: "Nigdy cesarstwo nie zostanie zniszczone, dopóki będziecie zjednoczeni i lojalni".<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil3pg8hbgLgW6Pcvb2r_43aK_zn0DGbSGOhQZUY6ttTaESVUHEJ8_PhZdd9t-T8sFxLzrvqiKjrpT1vYusTUTJcxtl0hfEd4NxJrIb1DyxZP2umoIk3bppU07z-S696E34JB5sf6ohqW8/s1600/Kolejka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil3pg8hbgLgW6Pcvb2r_43aK_zn0DGbSGOhQZUY6ttTaESVUHEJ8_PhZdd9t-T8sFxLzrvqiKjrpT1vYusTUTJcxtl0hfEd4NxJrIb1DyxZP2umoIk3bppU07z-S696E34JB5sf6ohqW8/s400/Kolejka.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Spacerując nabrzeżem możemy obserwować panoramę obu rzek, przepływające statki, poruszające się wagoniki kolejki linowej prowadzącej na znajdujące się na drugim brzegu Renu wzgórza na których rozpościerają się <a href="http://wakacjezwinem.pl/miejsce/forteca-nad-renem/" target="_blank">potężne fortyfikacje</a>.<br />
<br />
Jest miejscem docelowym wielu wycieczek prowadzących do Koblencji, podróżując indywidualnie samochodem bez problemu możemy znaleźć miejsce na jednym z licznych parkingów.<br />
I rozpocząć spacer uliczkami prowadzącymi na Niemiecki Róg.Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-33291481729339308602012-09-16T17:03:00.000+02:002020-01-25T11:06:04.325+01:00Światło i dźwiękPrzyzwyczajeni jesteśmy do przedstawień typu "światło i dźwięk". Zazwyczaj kojarzą się one z zamkami, grą świateł i dźwiękami naśladującymi życie dawnej epoki. Dlatego <a href="http://wakacjezwinem.pl/miejsce/carrieres-de-lumieres/" target="_blank">miejsce do którego dotarliśmy</a> było tak odmienne zarówno w swoim charakterze jak również w formie przedstawienia o charakterze "światło i dźwięk".<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS-t8n05ChOjqaejuNMpfBC6P7Onk45wjFKyg9-9GGEdp65t5-MoyQB0aM9zOFOebVE1qXQryx0feMa9mNk6v0masW-CKX9aIG-JSM070sN4h8eN4ILBlR5Ytp8nCZOdA2-46aNe7AcdQ/s1600/DSC03218.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS-t8n05ChOjqaejuNMpfBC6P7Onk45wjFKyg9-9GGEdp65t5-MoyQB0aM9zOFOebVE1qXQryx0feMa9mNk6v0masW-CKX9aIG-JSM070sN4h8eN4ILBlR5Ytp8nCZOdA2-46aNe7AcdQ/s640/DSC03218.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Miejsce historyczne ale inaczej - to jaskinie powstałe po wydobyciu budulca na <a href="http://wakacjezwinem.pl/prowansja/" target="_blank">zamki i wioski Prowansji</a>, szczególnie jej części zwanej Alpilles. Olbrzymie jaskinie, foremne, tworzące kilka pomieszczeń z których największe z olbrzymimi kolumnami przypomina wielką katedrę.<br />
<br />
Na wszystkich ścianach pojawiają się obrazy, przesuwające się, żyjące, migające powodując niesamowite wrażenie drżącego powietrza. Wokół rozchodzi się muzyka współgrająca z obrazami, przerywana od czasu do czasu głosem lektora.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjusyR2A_NJv1Tp2-AyjutvmV6pDK3WIzmwmupCw1f1ogWeKTEzRDiy4iPQK1G0htvcQF36lE5wrvqDM4hr7VYy0HWhe-zsvRtgNHhBkv8lX7HM9ZGl-FAH5Hgo2662bI0I-Xrh5xM_6Ag/s1600/DSC03225.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjusyR2A_NJv1Tp2-AyjutvmV6pDK3WIzmwmupCw1f1ogWeKTEzRDiy4iPQK1G0htvcQF36lE5wrvqDM4hr7VYy0HWhe-zsvRtgNHhBkv8lX7HM9ZGl-FAH5Hgo2662bI0I-Xrh5xM_6Ag/s640/DSC03225.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Multimedialne opowieści o malarstwie impresjonistycznym ilustrowane obrazami dwóch słynnych twórców tego gatunku: Van Gogh'a i Cezanne'a wzbogacone bogatą narracją o malarstwie i twórcach oraz pięknym podkładem muzycznym.<br />
<br />
Było to jedno z ciekawszych miejsc w trakcie naszej podróży samochodowej po Prowansji. Warte zobaczenia.<br />
<br />Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-66711196803008281942012-09-03T07:55:00.002+02:002020-01-25T11:07:45.627+01:00Królestwo motyliMiejsce położone przy pięknym pałacu, nieopodal zbiegu <a href="http://smakiemwina.pl/krainy/dolina-mozeli" target="_blank">Mozeli i Renu.</a><br />
Motyle latające nad głowami, siedzące na liściach i kwiatach, odpoczywające pod nogami na kamyczkach - kolorowy latający świat.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6D-OAJXCzpWj4re-U4yLJk__9hXyc266C0WAXC-Nv-FvdQ643jcqvTrJUogxmZqxVB9YcGp53Q6afCuvIOUFyxB5mLtb-mRwzZPTwR_4tBkppstcl8-HVfMMoRSFpN-4b1m7LsENIiTI/s1600/Motyl+na+kamyczkach.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6D-OAJXCzpWj4re-U4yLJk__9hXyc266C0WAXC-Nv-FvdQ643jcqvTrJUogxmZqxVB9YcGp53Q6afCuvIOUFyxB5mLtb-mRwzZPTwR_4tBkppstcl8-HVfMMoRSFpN-4b1m7LsENIiTI/s320/Motyl+na+kamyczkach.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Miejsce trochę tropikalne, na tyle żeby odwieszać kurtki czy marynarki na wieszaki przy wejściu, jak zwykle bywa w oranżeriach. Atmosfera wilgotna, czuć wodę w powietrzu, z dodatkiem temperatury przenosi nas w ciepłe kraje - naturalne środowisko fruwających mieszkańców. Jak można to wyczytać z mapy. Trzeba tylko uważać, bo mieszkańcy lubią mylić zwiedzających!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6MYVhWmvDGj6g7tXgoIGuUiiLNspqmDZi7FsizPYeenw-qBu9j1uSEQzCnBgm_cLMXSLdht2vCROTLoIwU1GmJlXCsLlQxJSU9Stk1OgaBIpmTqyBvGnBLxA1ma04GBL5ejtVA8SryVk/s1600/Gdzie+ich+ponios%25C5%2582o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6MYVhWmvDGj6g7tXgoIGuUiiLNspqmDZi7FsizPYeenw-qBu9j1uSEQzCnBgm_cLMXSLdht2vCROTLoIwU1GmJlXCsLlQxJSU9Stk1OgaBIpmTqyBvGnBLxA1ma04GBL5ejtVA8SryVk/s320/Gdzie+ich+ponios%25C5%2582o.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Spacerując po tym "królestwie" możemy poznać wiele gatunków motyli, i nie tylko - możemy zobaczyć ptaki, żółwie, ryby, jaszczurki, a nawet skorpiony. Te ostatnie na szczęście w klatkach.<br />
<br />
Są też bary! Niestety nie dla nas, natomiast motyle mogą korzystać z nich do woli. Tłok jest tam duży chociaż bywalcy zachowują się spokojnie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxD9CqHncI6Lr-ImcAuu0RFwd4iSkTkI9vwLLZNajzzJTCX8EnkuY_MeWds3yNSnRO5EQePFkbFEFK9UER1Zt5FoV4YzNl2xddByfeP1DnkV2PLF7AquI1pqKSnTXl-CsK-7VJcYENSKI/s1600/%C5%9Aniadanie_dla_motyli.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxD9CqHncI6Lr-ImcAuu0RFwd4iSkTkI9vwLLZNajzzJTCX8EnkuY_MeWds3yNSnRO5EQePFkbFEFK9UER1Zt5FoV4YzNl2xddByfeP1DnkV2PLF7AquI1pqKSnTXl-CsK-7VJcYENSKI/s320/%C5%9Aniadanie_dla_motyli.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Mieszkańcy wykorzystują też okazję do poznawania swojego świata studiując informacje udostępniane zwiedzającym. Warto przecież wiedzieć z kim się mieszka!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHQAPA14zqDxac66RwZrnO7uHYxcp5GyW1m453vD-EGXAMpHbBxIbRNmXp9E-UT5ZSQr2-NmYrlnALgQuSig3a_LEVLvE9p1Dyf3jz11qXfrfykfpQmLqI5vYdpg4xQqlvGIOMlrDfwF4/s1600/Co+tu+o+nas+pisz%25C4%2585.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHQAPA14zqDxac66RwZrnO7uHYxcp5GyW1m453vD-EGXAMpHbBxIbRNmXp9E-UT5ZSQr2-NmYrlnALgQuSig3a_LEVLvE9p1Dyf3jz11qXfrfykfpQmLqI5vYdpg4xQqlvGIOMlrDfwF4/s320/Co+tu+o+nas+pisz%25C4%2585.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<a href="http://wakacjezwinem.pl/ogrod-motyli/" target="_blank">Spacer po tym "królestwie"</a> jest niezwykle przyjemny, można tam spędzić wiele czasu nie nudząc się ani chwili.Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-85843192090586147342012-08-27T20:53:00.001+02:002020-01-25T11:09:04.122+01:00Dzwonki i kołatkiOdwiedzając, podczas naszej podróży rekonesansowej, pensjonaty nad <a href="http://wakacjezwinem.pl/dolina-loary/" target="_blank">Loarą</a> stawaliśmy przed drzwiami domów rozglądając się za popularnym "dzwonkiem" czyli przyciskiem urządzenia przywołującego gospodarzy.<br />
I niejednokrotnie mieliśmy wielką przyjemność zadzwonić naprawdę nie dotykając żadnego przycisku.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJ0p8v5p8V6tEhp0qw6b3roGAn8e9KWLJzdzV0YoMdTaSwO9llzwy4pIBUi7urL3KXWHIvgAMhQ_vOwEeRZVDu8pNxb-kPEKx4-8nID83Z_01Zun2LIX1zf0tvNBhtG-0QC6hmzoYq_j4/s1600/IMG_0941.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJ0p8v5p8V6tEhp0qw6b3roGAn8e9KWLJzdzV0YoMdTaSwO9llzwy4pIBUi7urL3KXWHIvgAMhQ_vOwEeRZVDu8pNxb-kPEKx4-8nID83Z_01Zun2LIX1zf0tvNBhtG-0QC6hmzoYq_j4/s400/IMG_0941.jpg" width="300" /></a></div>
<br />
<br />
Przyjemny odgłos prawdziwego dzwonka lub zespołu dzwonków był czymś zarówno niezwykłym jak ciepłym.<br />
<br />
Od razu nastrajał do rozmowy niezależnie od bariery językowej.<br />
<br />
Co najważniejsze dźwięk był skuteczny i powodował pojawienie się gospodarzy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsqRkzJZauftJ2VqFEtbMXHb1uBTMIoC4FiZwaPxF90Ve_XLNsVsUS2dX1wCDPbQTHf2tbg2maM-0VSja-SGRsdAXmba9DEFDuf7iuxesYK3KCV3oR9VdITdjrJz_kNkfNpraaTZ9pfOE/s1600/IMG_0735.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsqRkzJZauftJ2VqFEtbMXHb1uBTMIoC4FiZwaPxF90Ve_XLNsVsUS2dX1wCDPbQTHf2tbg2maM-0VSja-SGRsdAXmba9DEFDuf7iuxesYK3KCV3oR9VdITdjrJz_kNkfNpraaTZ9pfOE/s320/IMG_0735.jpg" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
Dzwonki były różne, pojedyncze lub grupowe, umieszczone przy drzwiach lub w pewnym oddaleniu w miejscu, które zapewniało rozchodzenie się głosu do wszelkich zakamarków posiadłości.<br />
<br />
Niektóre ozdobne z kogucikami lub innymi dodatkami inne proste niemal siermiężne wykonane z wygiętej blachy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIyVH7fDUSKjUxpvFgpPmotV2zFxT9U-Yhtxe8xXXOV6yfZiJvRgf0dEGVDk79oxKZgSp7ktPo4XcJPJHZnKGc56JuxMvEETlI6h8Ik_8bolCYAuhWGQKsPGz-4Ur6g3_CtUTJiR3JZbk/s1600/IMG_0688.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIyVH7fDUSKjUxpvFgpPmotV2zFxT9U-Yhtxe8xXXOV6yfZiJvRgf0dEGVDk79oxKZgSp7ktPo4XcJPJHZnKGc56JuxMvEETlI6h8Ik_8bolCYAuhWGQKsPGz-4Ur6g3_CtUTJiR3JZbk/s320/IMG_0688.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Wszystkie jednak zachwycały wspólną siłą dźwięku i kształtu.<br />
<br />
A my czerpaliśmy radość z odkrywania kolejnych.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Podróżując następnie samochodem po <a href="http://wakacjezwinem.pl/prowansja/" target="_blank">Prowansj</a>i, nauczeni doświadczeniami z doliny Loary poszukiwaliśmy przy wejściach do domów dzwonków. Na próżno.<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKCreyi5nCk6Wi808hCWB2I5LOIT4KlOdBLvSzyDQfYBlDeunKG42RoIuqXUzHtSmXbdEI4k6wOZrWW9WKTNA2DHWfjaNkgOVduH7e5Pq8JkE7Aj9rfNec26Xbt6tenaTCLmwj7R0gI9A/s1600/DSC03557.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKCreyi5nCk6Wi808hCWB2I5LOIT4KlOdBLvSzyDQfYBlDeunKG42RoIuqXUzHtSmXbdEI4k6wOZrWW9WKTNA2DHWfjaNkgOVduH7e5Pq8JkE7Aj9rfNec26Xbt6tenaTCLmwj7R0gI9A/s320/DSC03557.jpg" width="211" /></a>Z czasem coś innego przykuło naszą uwagę - efektowne elementy na drzwiach.<br />
<br />
To kołatki.<br />
<br />
Czasami w wyjątkowo ciekawych kształtach, że dopiero po chwili orientowaliśmy się o ich przeznaczeniu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIFmhH8PNKlB29FV9coNsuroMxMjsyJKZPMqOPGLsvyKgh40ZwLRsf0afc361smIOcAIM9mwV3buIbwtVin2bViZ6LYx8rd1PdvXFrAMaHil73nVw45FPNx06mDp4XpUZ0kSQ8EBuskNU/s1600/IMG_1763.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIFmhH8PNKlB29FV9coNsuroMxMjsyJKZPMqOPGLsvyKgh40ZwLRsf0afc361smIOcAIM9mwV3buIbwtVin2bViZ6LYx8rd1PdvXFrAMaHil73nVw45FPNx06mDp4XpUZ0kSQ8EBuskNU/s200/IMG_1763.jpg" width="200" /></a></div>
Kołatka w kształcie dzięcioła powinna z natury swojego kształtu nasuwać skojarzenia, zwisająca dłoń trzymająca kamień już nie była taka oczywista.<br />
<br />
<br />
W każdym przypadku z wielką uciechą stukaliśmy dokładnie mówiąc do drzwi czekając na reakcję gospodarzy.<br />
<br />
<br />
<br />
Podróże kształcą i dają wiele przyjemności.<br />
<a href="http://smakiemwina.pl/wyprawy/" target="_blank">Wyprawy własnym samochodem</a> dają pełną możliwość zajrzenia do każdego zakątka i rozkoszowania się atmosferą nawet najmniejszej ciekawostki bez patrzenia na zegarek. Limitem jedynie jest cierpliwość gospodarzy miejsca.<br />
<br />
Agnieszka i TomaszWakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-33211230152964583342012-08-03T14:09:00.002+02:002020-01-25T11:11:09.106+01:00Odpoczynek nad stawem<a href="http://wakacjezwinem.pl/prowansja/" target="_blank">Zwiedzanie Prowansji</a>, tej prawdziwej, zaszytej u podnóży gór i pagórków lub zakrytej wśród winnic i pól pozwala dotrzeć do wielu uroczych miejsc. Jakby z filmu.<br />
<br />
Podróżując samochodem według planu lub zdając się na spontaniczne wybory, możemy dotrzeć do serca regionu - tam gdzie nie docierają autokary z tłumami turystów, gdzie każdy słupek drogi ukazuje nam kolejny niezapomniany widok, gdzie każda wioska i miasteczko kusi do spacerowania, swoimi najczęściej wąskimi uliczkami, w górę i w dół i podziwiania starych, pełnych uroczych detali, domów.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpm23Cvy285mVOIgv1_Pe3kmrWaKmlX4eQQB591l-SN8Dkfa20p2e3ABDFmfSiZBO2GVtuH4MQ-O5h7J6DL8RG_bHy0EpV3msf6s5MQj5eONTyVtkMae8d5Hp20rc96KgcE6AylMlx958/s1600/DSC03414.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpm23Cvy285mVOIgv1_Pe3kmrWaKmlX4eQQB591l-SN8Dkfa20p2e3ABDFmfSiZBO2GVtuH4MQ-O5h7J6DL8RG_bHy0EpV3msf6s5MQj5eONTyVtkMae8d5Hp20rc96KgcE6AylMlx958/s320/DSC03414.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Chociaż nie docierają tam zorganizowane tłumy turystów, nie brakuje koneserów tej prawdziwej Prowansji. Zostają oni nagrodzeni za swoją odwagę i decyzję oderwania się od standardów i podążeniu szlakiem indywidualnej wyprawy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgciCE_P5jKCZy716aZHZ4T1hUcb2P5AkyT-27l4z78FhDPN5vPgKtG_6Wo47I9ais-Zf0bYjg6tQItKDVRRZs53w9LjahdDQJY3URsLLc7pyOOOkRtkkif0YngS1thAQl4MUHOrw3Tn6k/s1600/IMG_1782.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgciCE_P5jKCZy716aZHZ4T1hUcb2P5AkyT-27l4z78FhDPN5vPgKtG_6Wo47I9ais-Zf0bYjg6tQItKDVRRZs53w9LjahdDQJY3URsLLc7pyOOOkRtkkif0YngS1thAQl4MUHOrw3Tn6k/s320/IMG_1782.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Miejsce, które prezentujemy, można powiedzieć jest bardzo znane, choć leżące w zaciszu i pozbawione słynnych zabytków. Oglądały je miliony ludzi na świecie, mimo że większość z nich nie postawiło nawet stopy w tej wiosce.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcEmg6ze98JILfp-V2ccwSuOHVy8qpKxeaR0Qdmsxlbd82Oxah2pFSm-LuyljKvITkGArbw7VBx8PH56zH7KtT4LAfNLBVgDj0SpDUBMIMtQ6H0sr5XwuLk6-rUwbXeyIukho61myIFAo/s1600/DSC01976.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcEmg6ze98JILfp-V2ccwSuOHVy8qpKxeaR0Qdmsxlbd82Oxah2pFSm-LuyljKvITkGArbw7VBx8PH56zH7KtT4LAfNLBVgDj0SpDUBMIMtQ6H0sr5XwuLk6-rUwbXeyIukho61myIFAo/s320/DSC01976.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Miejsce znane z planu filmowego filmu opartego na motywach książki amerykańskiego pisarza osiadłego w Prowansji i opisującego życie i zwyczaje regionu. <a href="http://www.petermayle.com/" target="_blank">Peter Mayle</a>, o nim tu mowa, doczekał się ekranizacji swojej książki "Dobry rok" pod tym samym tytułem. Z Russellem Crowem w roli głównej.<br />
Polecając ten film i oczywiście także książkę możemy dodać, że prowansalska atmosfera została oddana w 100 procentach.<br />
<br />
Uwiecznione w filmie miejsce jest bardzo charakterystyczne i odmienne w odniesieniu do podobnych prowansalskich wiosek. Jest to <i>etang</i>. Czyli staw po polsku. Pięknie obmurowany, w kształcie prostokąta, duży, położony niemal w centrum wioski.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibPxIyorKJi2eK5TBDNg31Grfb0GDLu9i1z11Qk3JDLW7uTOlf-hLrEziBStD-9GOcjFqFlKqTECO3bSg-LjOUP3UoY6fqO9eJmv1p8xIvv1Ueqt2UaThoKO58yzayemdidGtaoho9gUQ/s1600/DSC03422.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibPxIyorKJi2eK5TBDNg31Grfb0GDLu9i1z11Qk3JDLW7uTOlf-hLrEziBStD-9GOcjFqFlKqTECO3bSg-LjOUP3UoY6fqO9eJmv1p8xIvv1Ueqt2UaThoKO58yzayemdidGtaoho9gUQ/s320/DSC03422.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Jest miejscem gdzie skupia się towarzyskie życie. Kawiarenki, stoliki, światła to wszystko razem ze stawem tworzy niepowtarzalny charakter. A całość skryta pod kopułą z drzew dając tym samym odpoczynek od słońca w letnie i skwarne dni.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJsMD6vmGClA0PxgV8-_jmLbSBoG2pIn8o051FF8cocXMOeaBpyotuHavqHgqhQ6wo9gJPWhYf9rm1uCNbbinwg-l5nbFf161B5dW6I0WTm6y3_sjmrJ0BceohmGDiceg6JOhU_ZPCFwA/s1600/DSC01984.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJsMD6vmGClA0PxgV8-_jmLbSBoG2pIn8o051FF8cocXMOeaBpyotuHavqHgqhQ6wo9gJPWhYf9rm1uCNbbinwg-l5nbFf161B5dW6I0WTm6y3_sjmrJ0BceohmGDiceg6JOhU_ZPCFwA/s320/DSC01984.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Można odpoczywając przy kawiarnianych stolikach, w cieniu, z chłodem wody znajdującej się na wyciągnięcie ręki rozkoszować się pięknem otoczenia i czytając np. książki Mayle zgłębiać smak Prowansji duchowo i fizycznie - potrawy jak to bywa w większości wiosek są niebywale smaczne. Może wpływa na to także klimat miejsca.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE39oqZlGZOpG3oMxtOZqpbyDhnB8iB6_WUnkgF9Ow0ejk2Af8ISOePQ9oTx_ZZeYZaenHLcwFLLE3vd49L817Di0o_YrB2wBD48JzA_1h2MkakuzATVVejaS7ktcLoYLyox7Ggv_bmKs/s1600/DSC03420.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE39oqZlGZOpG3oMxtOZqpbyDhnB8iB6_WUnkgF9Ow0ejk2Af8ISOePQ9oTx_ZZeYZaenHLcwFLLE3vd49L817Di0o_YrB2wBD48JzA_1h2MkakuzATVVejaS7ktcLoYLyox7Ggv_bmKs/s320/DSC03420.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Ten klimat jest faktycznie niezapomniany. Na tyle, że przygotowując naszą drugą wyprawę do Prowansji, to miejsce jako etap podróży wyznaczyliśmy jako pierwsze!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieJZ_hG8AVXjSfpkT5QvX6tKpsPqb9DX34uPze0SMFbCSxZx2BqnJd1p0k-1efFMwMhxMqJc-SNHkt-emDSJ3bKKian2nyhsA9xV17Bv7MD-auZWofjmPAZ60q_4kS3oFUlnzZX4_wR6M/s1600/DSC03419.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieJZ_hG8AVXjSfpkT5QvX6tKpsPqb9DX34uPze0SMFbCSxZx2BqnJd1p0k-1efFMwMhxMqJc-SNHkt-emDSJ3bKKian2nyhsA9xV17Bv7MD-auZWofjmPAZ60q_4kS3oFUlnzZX4_wR6M/s320/DSC03419.jpg" width="209" /></a></div>
<br />
<br />
I jak dane będzie nam pojechać kolejny raz, to też na stawem będzie nas czekać chociażby mały łyk kawy.<br />
<br />
Agnieszka i Tomasz<br />
<br />
<br />Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2073045171153506700.post-52609832898189468972012-07-29T13:03:00.002+02:002020-01-25T11:11:39.860+01:00Czas słoneczny<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjarboTeAPDks6RjQnA85irOfb_6Sd0lFGVFJdBQB8L9LmvMM1oOLx4Zey53zenB8i4hnS7RAzwFNvddbxuyP0zu3YA6cIJAdH-P5NPpK9KHe-jzx6vA4McYQ0dVA3eXAjMf-a5mVR3RoY/s1600/DSC01924-800.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjarboTeAPDks6RjQnA85irOfb_6Sd0lFGVFJdBQB8L9LmvMM1oOLx4Zey53zenB8i4hnS7RAzwFNvddbxuyP0zu3YA6cIJAdH-P5NPpK9KHe-jzx6vA4McYQ0dVA3eXAjMf-a5mVR3RoY/s400/DSC01924-800.jpg" width="265" /></a><span style="font-size: large;">N</span>iewielka prowansalska wioska.<br />
<br />
Lipcowe późne przedpołudnie, leniwa atmosfera.<br />
<br />
<br />
Jest pusto. Mieszkańcy zajęci swoimi obowiązkami lub ukrywający się przed słonecznym żarem.<br />
<br />
Co prawda w tym dniu, podobnie jak podczas całego pobytu w Prowansji, temperatura była typowo polska - dwadzieścia kilka stopni w cieniu. Czyli nic rewelacyjnego jak na ten rejon Europy, o tej porze roku przystało.<br />
<br />
W każdym razie można przechadzać się po wiosce bez chociażby najmniejszych tłumów.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjx27otWfWHw4q-gDjBCap1gqbyH_8I2DagDwCOgBgJfAH_LudFJOPvBOhSYoRgxtVktu_oG9z-ommRV_MjRd2-c4yQrdva01uQ2Aba4g_9VRxhmWXApSmQFVq6uHY5dQZ6Okv2NbVvkas/s1600/DSC01936-800.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjx27otWfWHw4q-gDjBCap1gqbyH_8I2DagDwCOgBgJfAH_LudFJOPvBOhSYoRgxtVktu_oG9z-ommRV_MjRd2-c4yQrdva01uQ2Aba4g_9VRxhmWXApSmQFVq6uHY5dQZ6Okv2NbVvkas/s400/DSC01936-800.jpg" width="265" /></a></div>
<br />
<br />
Wiele zakątków w wiosce było uroczych.<br />
Zanurzaliśmy się w wąskie uliczki wspinające się lub zbiegające z góry, podziwialiśmy kolory, ale szczególną uwagę zwróciliśmy na zegary. Słoneczne.<br />
<br />
Odkryliśmy ich klika, jak potem doczytaliśmy nie były to wszystkie.<br />
Nie mniej jednak była to ciekawostka niezbyt popularna w innych miejscach.<br />
<br />
Zegary są różne, większe i mniejsze. Każdy z nich pokazywał czas mniej więcej taki sam. Różnice zależały od oka patrzącego.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6e73UZZVGiGL1x0HvcD4Y0A4H6c4-inc9PQMNTxwSAXhgMYquqykhlbIH5JalECxDeol2CkGoXuLhGPXpUEckptErCYr_EPoFypfoqdM0U2spalKVE4XrMz1AvwyDzbmcqGswvW_ghl0/s1600/DSC01917-800.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6e73UZZVGiGL1x0HvcD4Y0A4H6c4-inc9PQMNTxwSAXhgMYquqykhlbIH5JalECxDeol2CkGoXuLhGPXpUEckptErCYr_EPoFypfoqdM0U2spalKVE4XrMz1AvwyDzbmcqGswvW_ghl0/s400/DSC01917-800.jpg" width="265" /></a></div>
<br />
<br />
Usytuowane na ścianach starych domów, zachowujących swój historyczny charakter, pojawiały się naszym oczom znienacka w chwilach gdy wynurzaliśmy się zza rogów budynków.<br />
<br />
Niektóre pomiędzy oknami, niektóre w otoczeniu winorośli pnącej się po ścianach.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMS_d3H84uy6N7obrv7Pu3atIdU32mSAkK7byu_OMkK6xSDIbzbuIeeNGe1QHCTe_Ip9HiMplpJuf4nwJrzE0t8OqL31FuTSZnKylvnha6p494VQNxpp6fwD_hxA60LaiyUO_6D1Tfrd4/s1600/DSC01930-800.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMS_d3H84uy6N7obrv7Pu3atIdU32mSAkK7byu_OMkK6xSDIbzbuIeeNGe1QHCTe_Ip9HiMplpJuf4nwJrzE0t8OqL31FuTSZnKylvnha6p494VQNxpp6fwD_hxA60LaiyUO_6D1Tfrd4/s400/DSC01930-800.jpg" width="275" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
Wszystkie proste i tym samym swoiście urocze.<br />
<br />
Widać, że ich rolą miało być pokazywanie czasu a nie zdobienie.<br />
<br />
Dziś są ozdobą nie tylko ze względu na swój unikalny charakter lecz także za prosty i ciepły design.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3GUWZheycsyIsntcqjhZBD9RCN2kBNRDUMLNKUt8cI4FLYmIKCgMzK0Y0BRmZP_GLY0WbMFtYEy0-dn-3SYnu5s6APAz0v7oj33ALtuxbKAMNVwn13m_j6s09JCV3WFWIj1YrSFyis4E/s1600/DSC01938-800.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3GUWZheycsyIsntcqjhZBD9RCN2kBNRDUMLNKUt8cI4FLYmIKCgMzK0Y0BRmZP_GLY0WbMFtYEy0-dn-3SYnu5s6APAz0v7oj33ALtuxbKAMNVwn13m_j6s09JCV3WFWIj1YrSFyis4E/s400/DSC01938-800.jpg" width="266" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
W słonecznej atmosferze, słoneczny czas jest wręcz idealnym uzupełnieniem.<br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
W wiosce nie brakowało innych ciekawych szczegółów. Podobnie jak w wielu innych zakątkach Prowansji.<br />
<br />
Ale to już temat na kolejny wpis. I na wyprawę zakątkami Prowansji<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<span style="background-color: white;">Tomasz</span>Wakacje z winemhttp://www.blogger.com/profile/05618730322441528789noreply@blogger.com0